Wzięli udział w 1. edycji Big Brothera, dziś bardzo się zmienili. Show mocno wpłynęło na ich życie

Zapewne słyszeliście już, że na antenę TVN wraca wiosną tego roku hit wszechczasów najsłynniejsze reality show Big Brother.

Czy będzie takim sukcesem jak pierwsza edycja, która rozpoczęła się w marcu 2001 roku? Uczestnicy pierwszej edycji zdobyli ogromną popularność i mimo upływu lat wciąż są rozpoznawani na ulicy.

Jak udział w programie wpłynął na ich życie?

Choć oni sami byli przekonani, że udział w programie zapewni im oszałamiającą medialną karierę, to okazało się, że znana twarz to trochę za mało na sukces, a popularność to nie to samo co sława.

Manuela, Gulczas i Dzięcioł zostali zaproszeni przez program Dzień Dobry TVN by opowiedzieli o swoich doświadczeniach.

A post shared by Manuela Michalak (@manuela_bbf) on

Jak mówią mieli świadomość, że ogląda ich cała Polska, ale nie czuli tego w trakcie trwania programu. Dopiero po wyjściu przekonywali się co znaczy siła telewizji, gdy nagle tracili anonimowość.

Mimo to, udział w programie nie otworzył przed nimi drzwi świata showbiznesu i poza udziałem w reklamach nie zaowocował on spektakularnym sukcesem w branży. Jedynie Małgosia Maier poprowadziła programy o metamorfozach wnętrz „Dom pełen pomysłów” oraz „Kto Was tak urządził?”. Ona jedna wyznaje, że żałuje udziału w programie i nie powtórzyłaby tego doświadczenia. Inni uczestnicy żałują tylko tego, że nie umieli lepiej pokierować swoją karierą.

Uczestnicy zagrali role w filmie Jerzego Gruzy „Gulczas, a jak myślisz?”, który nie cieszył się uznaniem ani widzów ani krytyków.

Manuela nie zmieniła się i wciąż ma tak samo charakterystyczny wygląd. Mieszka w Luboniu, jest dyrektorem generalnym firmy rozprowadzającej włosy do przedłużania, założyła salon fryzjerski i ukończyła psychologię.

Gulczas oprócz udziału w filmie długo zarabiał w reklamach piwa i alkomatów. Zagrał kilka epizodów w filmach i teledyskach. Dziś jest statecznym ojciem 20-letniego syna Igora z pierwszego małżeństwa i 7-letniej córki Nadii, których wychowuje z drugą żoną.

A post shared by Lawyer Line (@lawyer_line) on

Natomiast Janusz Dzięcioł strażnik miejski, który zwyciężył I edycję, przeznaczył wygraną na budowę domu, zakup samochodu i wesele córki. Nadal mieszka w Grudziądzu. Po programie wrócił do pracy jako strażnik, teraz jest już emerytem. Popularności zawdzięcza oprócz wygranej to, że wybrano go radnym, a potem posłem na sejm VI i VII kadencji. Jest dziadkiem dwóch wnuczek 9-letniej i 11-letniej.

Jakie mają rady dla uczestników zbliżającej się edycji?

Po prostu bawić się i korzystać z każdej chwili. Ja, idąc do programu, poszłam po przygodę i to otrzymałam. To była przygoda życia i tego życzę uczestnikom – przyznała Manuela

A tak zmienili się pozostali uczestnicy 1. edycji Big Brothera? Pamiętacie ich jeszcze?

Klaudiusz Ševković

Menager projektu Silesia Event

A post shared by @klaudiusz.sevkovic on

Małgorzata Maier

Projektantka wnętrz i ubrań

Alicja Walczak

artystka, trenerka rozwoju osobistego

Piotr Lato

muzyk, piosenkarz

A post shared by piotr lato (@513lato) on

Monika Sewioło

Gdyby ktoś nie pamiętał przypominamy o co chodzi w reality show Big Brother.

Dziesięcioosobowa grupa wprowadza się do domu Wielkiego Brata, który jest naszpikowany kamerami i mikrofonami, natomiast odcięta od świata zewnętrzenego. Jedyny kontakt jaki uczestnicy mają spoza swojej grupy to głos Wielkiego Brata, który przekazuje im zadania do wykonania i co dwa tygodnie przyjmuje od nich typ osoby nominowanej do opuszczenia domu. W przypadku remisu, głosują widzowie.

Program wygrywa osoba, której uda się pozostać do końca programu. W pierwszej edycji nagroda pieniężna wyniosła pół miliona złotych.

Będziecie wiosną śledzić losy uczestników Domu Wielkiego Brata?