10 szokujących dowodów na to, że nasze życie jest pełne kłamstw.

Ufaj ale sprawdzaj. Zasada ograniczonego zaufania pozwoli ostrożniej dobierać przekonania, które uznajesz za fakty. Dzięki temu nie dasz się nabierać na te proste triki stosowane na przykład przez marketingowców.

1. Mini marchewki dla dzieci.

Nazywane po angielsku baby carrot. Większość ludzi sądzi, że to specjalne odmiany marchewki, zapewne ekologiczne i dzięki temu zdrowsze i bogatsze w witaminy i minerały. Tymczasem to tylko chwyt marketingowy. To najzwyczajniejsze marchewki, pokrojone na mniejsze i odpowiednio przytarte dla nadania kształtu małej marchewki. Dzięki temu nieskomplikowanemu zabiegowi można je sprzedać znacznie drożej niż zwykłą marchew.

2. Złoty medal olimpijski jest w rzeczywistości wykonany ze srebra.

Złote medale olimpijskie są jedynie zamiennikiem cennej nagrody. Do produkcji każdego medalu zużywa się tylko 6 g złota, a reszta wagi jest srebrna.

3. Jesteś pośród 99% ludzi, którzy nalewają mleko w niewłaściwy sposób?

Żeby było śmieszniej nawet jeśli już będziesz o tym wiedział, prawdopodobnie nadal będziesz to robił. Po prostu bardziej logicznym wydaje się, że skierowanie kartonu tak, by korek znalazł się bliżej naczynia sprawi, że mleko mniej się rozchlapie. Tymczasem jest dokładnie na odwrót. Nawet karton mleka kryje w sobie tajemnicę.

4. Człowiek zrzuca skórę jak wąż.

Trudno w to uwierzyć ale tracimy aż 35 kilogramów skóry w swoim życiu.

Testy wewnętrznego kurzu w domach i w biurach pokazały, że jest on złożony głównie (w 70–90 procentach) ze złuszczonych komórek skóry! Martwe komórki skóry składają się na blisko miliard ton kurzu w atmosferze Ziemi. Każdy z nas traci 50 tysięcy komórek skóry w ciągu minuty!

5. Obrazki jedzenia to zawsze oszustwo.

Nawet jeśli wiemy i tak dajemy się nabierać. To chwyt silniejszy niż logika. Niby wiemy, że burger będzie znacznie mniejszy niż pokazuje nam to obrazek kanapki. Przez chwilę odczuwamy rozczarowanie, potem ze smakiem wcinamy, a następnym razem powtarzamy utarty schemat.

Nie tylko na wielkość się nabieramy, na ilość także. Policzyliśmy ilość nuggetsów na obrazku było ich 11, a w rzeczywistości w pudełku znajdowało się ich jedynie 10.

6. Kanapka w Subway’u

Na różnicach miar łatwo oszukać. 30 centymetrowa kanapka powinna mieć 11,81 cala. Tymczasem ma zaledwie 11 cali, ale kto by sie upominał o ten niespełna centymetr…

7. Nie każdy bruk jest układany ręcznie z małych kostek.

Odkąd pojawiły się te sprytne maszyny wiele bruków zostało wyplutych przez maszynę w całości.

8. Nie każdy wie, że wieczka kubków pełnia dwie funkcje.

Oprócz tej oczywistej są także idealnie dopasowaną podstawką.

9. Niczemu już nie można ufać. Nawet żelkom 🙁

Jeśli spodziewasz się, że truskawkowe będą miały kolor czerwony – BŁĄD! Truskawkowe są zielone!

10. Kubuś Puchatek był dziewczyną.

Tak naprawdę Alan Alexander Milne, miał syna Krzysia i z tym synkiem bywał w Londyńskim zoo, w którym chłopiec zafascynował się i zaprzyjaźnił z niedźwiedzicą Winnie. Od taty dostał w prezencie pluszaka misia, którego oczywiście Krzyś nazwał imieniem swojej przyjaciółki Winnie. Jednak to Disneyowska produkcja nadała Kubusiowi płeć, charakter, zachowania i przyzwyczajenia. I to ona wykreowała znaną wszystkim postać, jakże odległą od książkowego pierwowzoru.

Zgadzasz się, że żyjemy w zakłamanej rzeczywistości? Podziel się z innymi!

Źródło/Fotografie: brightside