Rodzina królewska ma dla brytyjczyków znaczenie ogromne.
Jest częścią ich kultury i tradycji i choć stale pojawiają się trendy antymonarchciczne, to większość Brytyjczyków okazuje się być beznadziejnie sentymentalna.
Prawdopodobnie rodzina królewska pozostaje dla nich symbolem dawnej potęgi i znaczenia Imprerium Brytyjskiego na świecie. I mimo, że dziś rola jej członków sprowadza się do reprezentaccyjnej, niezdrowe zainteresowanie ich życiem stało się częścią popkultury, a oni sami celebrytami z pierwszych stron gazet, zainteresowanie nie słabnie, a każde wydarzenie w rodzinie królewskiej wzbudza sensację.
Z powodu protokołu i zasad obowiązującyh w monarchii celebryci z rodziny królewskiej nie mogą w odróżnieniu od gwiazd pozwolić sobie na swobodę, intymne zdjęcia w kolorowej prasie, a wszystkie sekrety są strzeżone. To zaś co dostaje się do mediów podlega ścisłej kontroli.
Tym bardziej więc Brytyjczycy są spragnieni wszelkich, poza oficjalnych informacji i zdjeć swoich ulubieńców.
Na to zainteresowanie odpowiedziała brytyjska fotograf Alison Jackson.
Alison zrealizowała projekt, który przybliża Brytyjczykom ich ukochanych celebrytów w zwyczajnych, codziennych, a nawet intymnych sytuacjach.
Kate i Wiliam w kąpieli w wannie na zdjęciu w kolorowej prasie? To wydaje się nie do pomyślenia. I rzeczywiście, protokół królewski nigdy nie zezwoliłby na to, by ukazały się takie zdjęcia. Ale to inscenizacja. Alison zatrudniła łudzaco podobnych do członków rodziny królewskiej sobowtórów i pokazała Brytyjczykom pozbawonych protokołowej sztywności idoli.
Alison trafiła w dziesiątkę, Brytyjczykom bardzo podobały się jej zdjęcia, choć były i takie głosy, że przesadziła i pokazała za dużo. Widać, że nie wszyscy potrafią sobie wyobrazić, że poza oficjalnymi wystąpieniami, sa to zwyczajni ludzie w zwyczajnej – nie zwyzyczajnej codzienności.