Decydując się na ślub myślisz, że jesteście sobie przeznaczeni, że to na pewno ta „druga połowa”.
Poświęcasz się idąc na wiele kompromisów w imię miłości, aby tylko iść razem przez życie.
Nie zawsze jest to historia ze szczęśliwym zakończeniem, potwierdza to opowieść o pewnej kobiecie.
Czasem życie nas zaskakuje i nie toczy się tak jak byśmy tego chcieli…
Catrina Young twierdziła, że znalazła mężczyznę swojego życia. Na jednym z portali randkowych poznała Christophera. Internetowa znajomość trwała sześć tygodni, po tym czasie para postanowiła spotkać się w realu.
Christopher był jak wymarzony, posiadał wszystko czego oczekiwała, czasem myślała nawet, że to zbyt piękne, aby mogło dziać się naprawdę.
Wszystko miało się dobrze, zostali parą. Minęło 6 miesięcy i wtedy Catrina zaszła w ciąże. Niedługo potem Christopher podarował jej pierścionek zaręczynowy.
„Gdy urodziłam syna, miałam wrażenie, że Christopher jest ojcem idealnym. Rozpierała mnie duma. Zajmował się karmieniem w nocy, przewijał i pomagał w innych rzeczach.” – opowiada
Pobrali się, lecz już 20 dni po ślubie, stało się coś nieoczekiwanego.
Najpierw Catrina usłyszała walenie do drzwi. Później było już tylko gorzej…
„Tej nocy nie zapomnę nigdy. Gdy do domu weszła policja, siedział w salonie otoczony przez funkcjonariuszy.”
„Nie potrafił spojrzeć mi w twarz, gdy policja poinformowała mnie, co się dzieje.”
Mężczyźnie, za rozpowszechnianie dziecięcej pornografii w rażących ilościach, postawiono zarzuty i aresztowano…
Ale to jeszcze nie koniec koszmaru Catriny, policja wróciła i zadawała niewygodne pytania. W domu odnaleziono intymne fotografie małżonków, policja pytała czy mąż prosił ją o udawanie nieprzytomnej w czasie zbliżenia…
Zszokowana kobieta odpowiedziała przecząco, tłumacząc, że ich stosunki były „normalne”. Policja twierdziła, że w takim razie musiała być gwałcona przez sen.
„Poczułam wstręt, że on coś takiego robił.”
Wszystko ułożyło się w logiczną całość, kiedy Catrina znalazła w łazience tabletki na sen. Uświadomiła sobie, że gdy jej mąż przyrządzał kolacje i gorącą herbatę, często po posiłku stawała się bardzo wycieńczona i senna.
Christopher w 2016 roku przyznał się do części z zarzucanych mu czynów m.in. uprawiania i rozpowszechniania dziecięcej pornografii i gwałtu.
Pomimo wielu zarzucanych czynów został skazany jedynie na 12 lat więzienia.
Po aresztowaniu męża, Catrina dostawała wiele anonimów. Zarzucano jej w nich, że o wszystkim wiedziała i pomagała pedofilowi. Kobieta mając nadzieje na zrozumienie, iż nie wiedziała, że żyje ze zwyrodnialcem opowiada swoją przykrą historię.
Ludziom trudno jest zrozumieć, że ktoś, kto jest dewiantem, może wieść normalne życie i pozostawać nie zdemaskowanym ze swoimi wypaczonymi skłonnościami.
Catrina i jej dziecko zasługują na spokój, lecz nadal go szukają. Chcą wierzyć, że w końcu sprawa ucichnie i już więcej nie usłyszą o człowieku, który zniszczył im życie.