Pitbullle zakwalifikowane są do ras psów agresywnych, na których posiadanie i hodowlę, należy uzyskać specjalne pozwolenie.
Ingerencja prawa w tym zakresie jest jednak prowizoryczna. Zezwolenie uzyskać bardzo łatwo. Nikt nie kontroluje dokładniej osób, którym wydaje się zezwolenie, ani warunków w jakich trzymane są psy. Poza tym przepisy odnoszą się wyłącznie do czystych przedstawicieli ras z udokumentowanym rodowodem. Hodowla i rozmnażanie mieszańców, czy rasowych bez rodowodu, pozbawione jest choćby iluzorycznej kontroli.
Skąd zatem przeświadczenie, że niektóre rasy są bardziej niebezpieczne od innych?
Geneza ich powstania była związana z krzyżowaniem dla uzyskania psów o większej niż u innych agresji.
Jednak agresja ta w przypadku pibulli miała być skierowana do zwierząt, nigdy do ludzi. Są to oczywiście psy bardzo energiczne i silne, więc przy zachwianej psychice mogą być groźne. Niewiele bardziej jednak niż inne duże psy.
Ułożony i socjalizowany pitbull będzie wspaniałym towarzyszem dzieci i dzięki dużej odporności na ból, wyjątkowo wyrozumiałym i cierpliwym dla natarczywej zabawy ze strony małych, ludzkich przyjaciół.
Jak w przypadku większości psów ich zachowanie w ogromnej mierze zależy więc od właściciela.
Można tylko ubolewać, że tą właśnie rasę wybierają bezduszni ludzie do walk psów. To oni wyrządzają im najwięcej szkody.
Tu prawo powinno interweniować.
Na filmiku 4-latka obala mit na temat tego jak groźne i niebezpieczne są to psy. Pokazuje jak chętnie się uczą, współpracują, są cierpliwe i posłuszne. Wielu jednak ludzi zmroziło to nagranie. Przeświadczenie o tym, że są to psy bardzo niebezpieczne jest bardzo silne.