5 sposobów na zbudowanie relacji z teściową

Kłótnie, pomówienia, pogarda… Niektóre synowe są tak przyzwyczajone do nie kochania matki męża i babci swoich dzieci, że nie pamiętają już, gdzie tkwi źródla tej wzajemnej wrogości.

Nie ma znaczenia, „kto zaczął pierwszy”. Odpowiadając nienawiścią na nienawiść, nie chcąc iść na kompromis, kobiety w konfrontacji „teściowa-synowa” niszczą wszystko na swojej drodze.

Ale relacja w związku „teściowa-synowa” może też być inna – przyjacielska, partnerska, rodzinna.

Nawet jeśli ty i twoja teściowa jesteście teraz w stanie wojny, wierzcie mi, wszystko da się naprawić. Niewiele potrzeba, by więzi rodzinne przyniosły wszystkim radość.

1. Szanucunek do ludzi.

Relacja z teściową jest papierkiem lakmusowym poziomu kultury wewnętrznej. Osoba o kulturze osobistej nie pozwoli na brak kultury w relacjach rodzinnych. Kłótnie i zniewagi zaczynają się od tych, którzy pozwalają sobie zapomnieć o prawie innych do bycia innymi, o szacunku dla każdego człowieka, który nie jest do ciebie podobny.

2. Kompromis.

„Głupcy walczą, mądrzy szukają kompromisu”. Wystarczy wyniosłe spojrzenie teściowej lub rzucona, arogancka uwaga synowej są w stanie rozpalić nieugaszony konflikt pokoleń.

Ale jeśli chcesz prowadzić szczęśliwe życie rodzinne, nie możesz obejść się bez wzajemnych ustępstw. Musisz nauczyć się słuchać, wybaczać bez ciągłego przypominania o błędzie, umieć czasami milczeć, aby nie żałować tego, co zostało powiedziane. Musisz docenić i szanować. I to nie tylko męża, ale także jego matkę.

3. Zapomnij o zazdrości.

Nie ma sensu być zazdrosnym o matkę męża. Wygląda na to, że kochacie jedną osobę. To prawda, że ty jesteś wobec niego bardziej krytyczna i wymagająca, dla niej kimkolwiek jest Twój mąż jest tylko wciąż jej dzieckiem.

Dla Ciebie może to być mężczyzna odnoszący sukcesy biznesmen lub skromny urzędnik, lekarz lub zdolny elektryk, nieodkryty poeta albo hazardzista.

A dla swojej matki nadal pozostaje chłopcem, którego dziecinny zapach i delikatne loki z tyłu głowy ona wciąż żywo pamięta.

4. Skonsultuj się.

Psychologowie mówią, że jeśli chcesz zjednać sobie człowieka – poproś go o radę. Trudno się z tym nie zgodzić.

Dając osobie możliwość bycia użytecznym i uznania jej znaczenia, jednoznacznie dajesz do zrozumienia, że ​​cenisz jej opinię.

A nawet czasami warto posłuchać bardziej doświadczonej teściowej. Jednoczesnie stawiaj granice. Pytanie o radę to pytanie o radę, po której decyzję podejmujesz sama Ty.

W przypadku niezamówionych rekomendacji: słuchaj z radością, zgódź się i zrób to po swojemu.

5. Kontaktuj się.

Nie ma znaczenia, gdzie mieszka Twoja teściowa – tysiąc kilometrów czy na najbliższej ulicy. Zadzwoń do niej od czasu do czasu, aby dowiedzieć się, jak minął jej dzień. Uwierz mi, będzie szczęśliwa! A jej stosunek do ciebie na pewno się zmieni.