Opinię publiczną zbulwersował czyn, którego dopuścił się 31-letni Krystian O., który w niedzielę 20 października potrącił na pasach w Warszawie 33-letniego Adama.
Adam w ostatniej chwili popchnął swoją żonę i dziecko, a sam zginął pod kołami rozdzędzonego BMW. Gdyby nie to ofiar mogło być więcej. Adam zginął na miejscu. Sprawca tłumaczył, że oślepiło go słońce.
#Bielany, analiza wypadku #BMW:
– przekroczenie prędkości o 80 kmh
– jazda samochodem po modyfikacjach niespełniających wymogów technicznych (wiejski tuning?)
– kolejna sztuka do wyższego OC tylko dla BMW, choć tutaj raczej sam zapłaci za szkodyhttps://t.co/uiylCuLkpK— Rafi X (aka Czarnoksiężnik) (@Rafee_PL) October 23, 2019
Aresztować czy nie aresztować
Opinię publiczną zszokował też fakt, że sąd odrzucił wniosek prokuratury o areszt tymczasowy sprawcy. Jednak po wniesieniu zażalenia na tę decyzję, na posiedzeniu 29 października sąd postanowił jednak zatrzymać Krystiana O. w areszcie tymczasowym na okres 3 miesięcy.
Śmiertelne potrącenie na #bielany. Jest decyzja sąduhttps://t.co/MevOzfl4ve
— Interia (@Interia_Fakty) October 29, 2019
Mimo to sprawca nie trafił do więzienia, ponieważ jak ustalili dziennikarze RMF FM, Krystian O. przebywa w szpitalu.
Obrońca Krystiana O.
Adwokat Krystiana O. w rozmowie z prasą stwierdził, że aresztowanie jest bezzasadne, ponieważ w uzasadnieniu pojawiły się argumenty na temat możliwości mataczenia.
„Uważam, że nie wypada dążyć do aresztowania podejrzanego na podstawie obawy matactwa w sytuacji, w której wersja śledcza jest komunikowana publicznie. Uważam, że nie ma obawy matactwa w sytuacji, w której ja ze zdumieniem z mediów dowiaduje się, co zeznał kluczowy świadek.”
Sąd Okręgowy w #Warszawie zdecydował, że sprawca śmiertelnego potrącenia na ulicy Sokratesa w dzielnicy #Bielany trafi na trzy miesiące do aresztu.https://t.co/9TiL20I849
— Polskie Radio 🇵🇱 (@polskieradiopl) October 29, 2019
Co na to sprawca wypadku?
Zanim jednak tam trafił, przerwał milczenie i w rozmowie z dziennikarzem Polsatu powiedział:
„Ja chciałem sobie wczoraj przez tą całą sytuację odebrać własne życie, a wy robicie z tego k… taką podpuchę i takie bzdury wypisujecie. Ja już, że tak powiem, trzeci dzień nie śpię, trzeci dzień nie jem i wizje mam cały czas przed oczami i wszystko widzę. Ja teraz na tą chwilę jestem już na izbie przyjęć w szpitalu i zaraz mnie po prostu będą zabierali. Jeżeli uznają, że jest ze mną tak źle, jak ja czuje, że jest ze mną źle, no to może się to skończyć jeszcze gorzej, niż ja sobie wyobrażam. A wiem, że ja już mam pętle na szyi, ja już to wiem.”
To inny morderca. Ten drogowy wygląda tak: #KrystianO pic.twitter.com/lGC4YFFgEy
— Jacek Dyrla (@JacekDyrla) October 30, 2019