W czasie zawodów gimnastycznych w Baton Rouge w Luizjanie wybitnie uzdolniona gimnastyczka Samantha Cerio niefortunnie wylądowała po swoim skoku i złamała obie nogi.
Występ był naprawdę udany. Dziewczyna chciała go efektownie zakończyć. Przy końcowym skoku Samantha uderzyła z ogromną siłą pod niewłaściwym kątem w parkiet łamiąc obie nogi w kolanach.
W wypełnionej po brzegi sali zapadła głucha cisza.
Przerwał ją przeraźliwy krzyk Samanthy. Natychmiast w jej stronę pobiegli lekarze i trener.
Samantha była zapewne w szoku ponieważ, krzyczała do trenera by wracał do jej koleżanek.
„Zachowała się jak prawdziwy bojownik, nawet wtedy najważniejsze dla niej były zawody.” – mówi jej trener ze łzami w oczach.
Jeszcze wtedy Samatha nie zdawała sobie sprawy, że to ostatnie zawody w jej życiu.
Uświadomiła sobie to jak tylko dotarła do szpitala. To był dla niej cios. Zaczęła trenować w wieku 4 lat i włożyła w sport ogrom katorżniczego wysiłku, a teraz, gdy miała najlepsze przed sobą, musiała pożegnać się z marzeniami.
Ale Samantha nie byłaby tym kim jest, gdyby nie była wyjątkowa.
Oprócz sportu i wielogodzinnych treningów niezbędnych w tej dyscyplinie, Samantha studiowała na uniwersytecie w Auburn inżynierię lotniczą. Niedawno została wyróżniona.
22-latka jest bardzo zdolną i przede wszystkim bardzo pracowita kobietą. Wraz z kilkoma osobami ze swojej grupy zbudowała rakietę, która potrafi krążyć przez siedem dni wokół Ziemi, a następnie rozpada się na części nad oceanem.
To, że sport uczyniła częścią, a nie całym życiem pomoże jej się pozbierać.
Chcę pokazać ludziom, że studenci-sportowcy są w stanie robić więcej, niż tylko skupiać się na swoich sportach. Nie jesteśmy tylko ludźmi, którzy uprawiają jakiś sport. Potrafimy się skupić na takich rzeczach, jak szkoła, czy społeczność – tłumaczyła w jednym z wywiadów Cerio.
Na swoim Instagramie ogłosiła:
Piątkowa noc była moją ostatnią nocą jako gimnastyczka. Po 18 latach odkładam uchwyty i zostawiam kredę. Nie mogę być bardziej dumna z osoby, która sprawiła, że stałam się gimnastyczką. Nauczyło mnie to ciężkiej pracy, pokory, uczciwości i poświęcenia i nie tylko. (…) Być może nie skończyło się tak, jak zaplanowałam, ale nic w życiu nie idzie zgodnie z planem
Samantha w maju kończy studia. Zaraz po dyplomie rozpocznie pracę w Boeingu w Seattle.
To pozwoli jej się pozbierać po nagłym przerwaniu kariery sportowej. Samancie pozostaje wierzyć, że ten zwrot akcji w jej życiu miał głębszy sens.
Życzymy jej powrotu do zdrowia, podziwiamy upór, determinację i siłę.
Tu ostatnie sekundy jej kariery. Ostrzegamy! Film tylko dla ludzi o mocnych nerwach!