Kobiety potrafią być zazdrosne o wszystko. Pasje, zainteresowania, inne kobiety. Ale…
Jak się okazuje można również być zazdrosną także o suczkę, która towarzyszyła jej mężczyźnie zanim jeszcze poznał ją, kobietę swojego życia…
Czy aby na pewno jest kobietą jego życia jeśli czuje zazdrość wobec psa???
A jednak. Pewna kobieta zazdrosna o psią suczkę swojego chłopaka, powiedziała, że musi się jej pozbyć. Postawiła mu ultimatum:
Albo ONA albo JA! WYBIERAJ!
Chłopak nie zastanawiał się długo w końcu stanął przed wyborem albo pies albo dziewczyna…
Napisał więc ogłoszenie i umieścił na jednym z portali:
piximus
”Moja dziewczyna nie lubi mojej małej damy rasy beagle, o imieniu Molly. Chcąc nie chcąc, muszę szukać dla niej nowego domu. Ma nieskazitelny rodowód i pochodzi z dobrej rodziny. Była ze mną cztery lata. Bardzo lubi się bawić, jest trochę rozpieszczona, a jej zachowanie, no cóż.. nie zawsze jest idealne. Wymaga pielęgnacji i nie jest tania w utrzymaniu. Czasami wyje całą noc, a potem, gdy jestem w pracy, śpi w ciągu dnia. Jej posiłki muszą być zawsze najlepsze i najdroższe. Gdy wracasz po ciężkim dniu, nigdy cię nie powita w drzwiach. Nie okaże ci też bezwarunkowej miłości, gdy tego potrzebujesz. Co prawda nie gryzie, ale potrafi być złośliwa jak diabli!
A więc: czy ktoś jest zainteresowany moją 30-letnią, egoistyczną, zarozumiałą, kłamliwą i zaślepioną pieniędzmi dziewczyną? Ja i mój piesek chcemy się jej pozbyć, tak szybko, jak to tylko możliwe!”
Trudno o lepszy dowód na to, że przed pewnymi wyborami nie powinno się stawiać ważnych dla siebie ludzi…