Choć cudaków różnej maści w internecie nie brakuje, a ludzie są w stanie zrobić wiele, by zwrócić na siebie uwagę, jesteśmy przekonani, że Salvia przerasta wszystko cokolwiek do tej pory widzieliście.
Salvia, założycielka konta na Instagramie @salvjiia, przyciągnęła na swój profil ponad 250 tys. obserwatorów – wykrzywionymi, cyfrowo wypaczonymi szokującymi formami, w jakie się przeobraża.
Jedno zdjęcie przedstawia Salvię w butach na platformie i stroju czarownicy, z twarzą usianą protezami w kształcie kciuka. Spod sukienki wystają kończyny manekina. W kolejnej odsłonie Salvia stoi na śniegu na dwóch drewnianych protezach w mlecznym body, różowym puchatym futrze. Gdzie indziej Salvia ma na sobie ładną sukienkę i szczyci się dwiema parami kończyn.
Stylizacje są prawdziwym majstersztykiem: Salvia przygotowuje je sama. Czasami jej elementy są jadalne: Salvia umieszcza mięso w rajstopach lub konstruuje z niego kapelusz.
Naturalnie przygotowanie ich nie jest sprawą ani łatwą ani szybką.
„Zazwyczaj przygotowanie zajmuje mi od dwóch do trzech godzin, w zależności od tego, jak trudne jest osiągnięcie zamierzonego efektu”, mówi Salvia „Jednak nie lubię spędzać więcej niż dwie godziny na makijażu”.
Podobnie jak wiele osobowości Instagramu, Salvia otrzymuje tysiące komentarzy, niektóre złośliwe, niektóre zdezorientowane, a niektóre pozytywne.
Salvia, która jest kobietą trans, zauważa, co następuje: „Ilekroć ktoś ma coś miłego lub uprzejmego do powiedzenia, doceniam to bardzo, ale negatywne i niedojrzałe reakcje są tylko jednym z wielu znaków ignorancji i trans-mizoginii, które są nadal bardzo mocno zakorzenione w społeczeństwie.”
Przesłanie Salvii ma większe znaczenie: „Wierzę, że piękno jest całkowicie subiektywne; ubieranie daje mi możliwość przeżycia fantazji i celebrowania siebie ”, pisze Salvia. „I chociaż nie muszę tego robić, aby czuć się piękną, to jest dla mnie ważną formą miłości własnej”.
Salvia chce pokazać ludziom, że odwaga i wolność są największymi wartościami, a przełamywanie barier i stereotypów pozwala wyzwolić się od oczekiwań i żyć bez strachu ciągłej konforntacji.