Posprzątaj! Jak możesz tak funkcjonować! Idź spać, rano będziesz nieprzytomny! Nie mów tak brzydko!
Jeśli takie reprymendy zbierałeś w dzieciństwie i przez całe życie, to nowe odkrycie naukowe może Cię nieco zaskoczyć. Bo jeśli powątpiewałeś w siebie i innym udało się wpędzić Cię z tych powodów w kompleksy, to musisz wiedzieć, że zupełnie niepotrzebnie. Naukowcy bowiem twierdzą, że jesteś przynajmniej ponadprzeciętnie inteligentny!
W powszechnej opinii człowiek mądry jest ułożony i zdyscyplinowany. Taka postawa ma świadczyć o kontrolowaniu złych nawyków, a tym samym o inteligencji. Tylko przecież ograniczeni ludzie przeklinają, są bałaganiarzami i siedzą po nocach, gdy cała reszta świata śpi.
Badacze jednak obalili ten mit.
Przeprowadzili eksperyment. Najpierw grupa badanych miała wypowiedzieć jak największą liczbę przekleństw. Potem te same osoby rozwiązywały testy na inteligencję i pisały teksty. Wyniki były jednoznaczne. Osoby z największymi ilościami przekleństw okazały się mieć najwyższe IQ i ponadprzeciętne umiejętności oratorskie i zasób słownictwa.
Ta sama zależność wyniknęła z ankiet przeprowadzonych wśród badanych. Ci, którzy późno kładli się spać wykazywali się wyższym IQ.
Najbardziej badaczy zdziwił związek bałaganu z wysokim ilorazem inteligencji.
Naukowcy nie są zgodni co to tego czy to chaos i bałagan pobudzają kreatywne myślenie, czy inteligencja i kreatywność wpływa na skupienie się na ważniejszych sprawach niż porządek.
Nie mają jednak wątpliwości, że zależność pomiędzy inteligencją, a bałaganiarstwem jest i to bezsporna. Bałaganiarze w testach na inteligencję osiągnęli zdecydowanie lepsze wyniki.
Uczeni zauważyli jeszcze jedną ciekawą cechę.
Wiele inteligentnych osób jest bałaganiarzami w młodości, z wiekiem zaczynają coraz bardziej cenić sobie porządek i stopniowo zmieniają chaos w nawyk.
Powodem jest to, że młody i sprawny umysł o wiele łatwiej rejestruje wszystko i uzyskuje dostęp do informacji. To dlatego mimo bałaganu, inteligenci długo niczego nie szukają. Szybko wiążą fakty i wszystko znajdują.
Z czasem ten potencjał maleje i w chaosie pracuje im się trudniej. Z wiekiem zaczynają mieć kłopot z pracą w rozgardiaszu, który ich rozprasza. Dlatego pracę zaczynają od uporządkowania otoczenia.
Nie jest to jednak normą. Bywają jednostki, które do późnej starości potrafią doskonale funkcjonować w nieładzie.
Oto biurko Alberta Einsteina:
Należysz do tej wybranej grupy osób? Udostępnij ten post!