Zawodowi kierowcy powinni być profesjonalistami w swoim zawodzie.
Szczególnie kierowcy autobusów, przewożąc ludzi powinni mieć na uwadze, że w ich rękach leży cudze życie.
Jak widać z poniższego nagrania nie zawsze są świadomi ciążącej na nich odpowiedzialności.
Kierowca autobusu z poniższego nagrania wjechał na tory, pomimo zamykanego szlabanu. Liczył zapewne, że zdąży również z nich wyjechać. Nie zdążył.
Drugi szlaban się zamknął, a kierowca utknął tyłem autobusu wypełnionego pasażerami na torach.
Zapewne był świadomy, że nie bez powodu zamykano szlaban. Pomimo pierwszej błędnej decyzji o wjechaniu, mógł podjąć kolejną słuszną i sforsować zamknięty szlaban. Nie zrobił tego.
Z prawej strony z dużą prędkością nadjeżdżało pendolino.
Kierowca wyszedł z autobusu i machał do maszynisty, by ten zatrzymał pociąg! Bezskutecznie.
Jakimś cudem w tym wypadku nikt nie zginął, ani nie został poważnie ranny. Pasażerowie z tyłu zamierzając wysiąść przemieścili się do przodu. Ale mogło skończyć się znacznie gorzej. Kierowca zachował się wyjątkowo bezmyślnie.