Klaudia Hendel 20-letnia uczestniczka i zwyciężczyni „Bitwy na głosy” była w grupie Andrzeja Pasiecznego w trzeciej edycji programu.
Jak podaje rmf.fm Klaudia wracała do swojego rodzinnego miasta Morawicy z Wrocławia, gdzie studiuje z kierowcą znalezionym przez BlaBlaCar. Nie dotarła do domu. Pod Pabianicami doszło do wypadku, w którym kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki.
„Dowiedziałam się, że Klaudia była przez pół godziny reanimowana i dotarła do szpitala helikopterem. Była w niezwykle ciężkim stanie, miała poważne obrażenia wewnętrzne. Lekarze wycieli jej kawałek śledziony, kawałek żołądka, kawałek wątroby, miała poobijane nerki, przebite żebrami płuca, zmiażdżoną lewą część klatki piersiowej i całkowicie wyrwaną z barku rękę. Lekarze wstawiali jej bajpasy, ponieważ doszło do przerwania tętnicy i wszystkich nerwów. Nam powtarzali, że walczą o jej życie, o lewą rękę, że być może będą zmuszeni ją amputować. Na razie kończyna jest ukrwiona, ale zerwane zostały wszystkie nerwy oraz mięśnie” – mówi Edyta Hendel mama Klaudii w rozmowie z teleshow.wp.pl
Klaudia znajduje się w śpiączce ale zaczyna się powoli wybudzać. Lekarze dają jej dobre rokowania ale przed nią bardzo długa i kosztowna rehabilitacja żeby mogła wrócić do normalnego życia.
Trzymamy kciuki za to żeby Klaudia jak najszybciej wróciła do zdrowia. Udostępnijcie informację, ta pomoc jest im potrzebna.