Mąż odszedł od niej, gdy była w 36 tygodniu ciąży. Zobacz, co znalazła, gdy otworzyła piekarnik!

Decydując się na małżeństwo każdy stara się podjąć świadomą decyzję w oparciu o założenie, że wytrwa w związku do końca życia.

Amanda całym sercem kochała swojego męża, który także wydawał się szczęśliwy. Szaloną miłość dopadła proza życia i sielanka zmieniła się w nieustające pasmo problemów.

Najpierw starali się o dziecko, ale wciąż się nie udawało. Pojawiły się napięcia i kłótnie.

W końcu się udało, ale Amanda poroniła. Bardzo ciężko to przeżyła, a mąż jej nie wspierał. Zaszła w kolejną ciążę i znów poroniła.

Załamała się, ale chciała ratować małżeństwo. Wierzyła gorąco, że dziecko pozytywnie wpłynie na ich relacje.

Rzeczywiście po pewnym czasie zaszła w kolejną ciążę, tym razem miało być inaczej…

Para kupiła dom. Mąż zajmował się inwestycją, która materialnie ich przerosła. Zbyt duży kredyt, zbyt duże koszty remontu. Pojawiły się zobowiązania, które przerastały dochody.

Mieli długi, ale też czekali na upragnione dziecko. Wszystko miało się ułożyć.

Ale kiedy Amanda była w 36 tygodniu ciąży, jej mąż przepadł bez śladu.

Po prostu zniknął. Zabrał trochę swoich rzeczy, nie zostawiając żadnej wiadomości, ani Amandzie, ani nikomu ze znajomych czy rodziny. Opuścił ciężarną żonę tuż przed porodem.

Amanda przeżyła kolejny cios.

Została sama, z długami, w ciąży, bez dochodów i bez oparcia, za to z ogromnym poczuciem odpowiedzialności za dziecko, które w sobie nosi.

To były niezmiernie trudne chwile dla kobiety.

O Amandzie dowiedzieli się dziennikarze radia Sydney. Poruszeni jej wyjątkowo trudną sytuacją zaprosili ją do studia, by opowiedziała słuchaczom swoją ponurą historię.

Tam czekała ją niespodzianka.

Amanda widziała na ekranie sceny z kamery w jej domu, gdzie zobaczyła jak radiowcy pokazują jej kolejne prezenty jakie dla niej przygotowali, ukryte w różnych miejscach w jej domu.

„Gdy poznaliśmy historię Amandy, zapragnęliśmy dać jej coś, czego nigdy nie zapomni. Amanda i jej mąż starali się o dziecko przez trzy lata, ale wciąż się nie udawało.
W końcu Amanda zaszła w ciążę. Teraz jest w 36 tygodniu ze swoim pierwszym dzieckiem. Została sama, bo jej mąż zniknął.”

Dziennikarze podarowali Amandzie rzeczowe wsparcie w postaci:

Usługi sprzątania domu na najbliższe 6 miesięcy
Dostawę zakupów spożywczych do domu na 3 miesiące
Podarunki dla dziecka od Baby Village o wartości 4000 dolarów, wśród nich wózek, przewijak, fotelik
Kartę podarunkową o wartości 1000 dolarów na sesję zdjęciową dla dziecka
10 000 dolarów na pomoc w spłacie kredytu.

Ale audycja była tylko początkiem pomocy dla opuszczonej kobiety. Dzięki niej poznała mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy zaoferowali jej konkretną pomoc i wsparcie, by mogła uporać się z problemami i opieką nad dzieckiem.

To wspaniałe, że obcy ludzie okazali jej tyle serca. Amanda była niezwykle wzruszona tym, co ją spotkało w chwili, gdy była na skraju załamania i tylko myśl o dziecku trzymała ją przy życiu.

Miejmy nadzieję, że spotka mężczyznę, który na nią zasługuje i z którym zbuduje prawdziwą rodzinę.