Michał Szpak kontrowersyjny, ekspresyjny, kolorowy – coś Wam to przypomina? Tak w sumie skojarzenie z Lady Gagą nie jest tu całkiem odległe.
Oboje mają charyzmę i sceniczny ekscentryzm. Jakby się zastanowić to mógłby to być niezły duet. Najwyraźniej do podobnych wniosków doszedł menadżer gwiazdy, którą ostatnio podziwialiśmy w zupełnie innej roli, skromnej i utalentowanej dziewczyny w filmie „Narodziny gwiazdy” (A Star Is Born).
Michał w Polsce nazywany kolorowym ptakiem estrady zachwycił publiczność już nie raz. Ale i za granicami kraju znajduje odbiorców swojego talentu.
Niedawno koncertował w Chicago. Na jednym z występów pojawił się menadżer Lady Gagi. I podobno mocno zaintrygował go polski artysta.
Jak donoszą media menadżer spotkał się z Michałem osobiście i zaproponował rozpoczęcie rozmów z menadżerem Michała. Mowa była o duecie z sama divą Lady Gagą.
Michał pytany o szczegóły uśmiechał się tajemniczo. Nie ukrywa, że jest gorącym fanem bardzo ceni jej repertuar, stylistykę i cały anturaż. Dlatego byłby zaszczycony mogąc towarzyszyć jej na scenie. Na sama myśl o jakimkolwiek projekcie z jej udziałem jest podekscytowany.
Miejmy nadzieję, że jedna scena jest w stanie pomieścić dwie takie osobowości.
No, takiego duetu raczej nikt się nie spodziewał. Mamy nadzieję, że realna szansa jaka pojawiła się właśnie przed Michałem zakończy się owocną współpracą i sukcesem na jaki zasłużył.
Trzymamy kciuki za tę współpracę. A Wy?