Musiała się codziennie golić. Lekarze przerwali ten koszmar i uczynili z niej piękność

Wszędzie dookoła słyszymy wzniosłe idee, że „prawdziwe piękno jest wewnątrz”, ale gdy jesteś brzydka to ten frazes wcale, ale to wcale, ci nie pomaga – mówi Marsha Meddleburg z USA, która nienawidziła siebie, do tego stopnia, że nie mogła patrzeć w lustro.

Z powodu zaburzeń hormonalnych borykała się z nadmiernym owłosieniem. Najbardziej doskwierała jej broda na twarzy, którą musiała codziennie golić, żeby być w stanie wyjść z domu na ulicę.

Marsha była naprawdę sfrustrowana. Marzyła o tym, żeby zniknąć, być niewidoczną dla ludzi. Miała dość. Nie umiała poradzić sobie z tym, jak wygląda i jak źle się z tym czuje.

Marsha nie ma pieniędzy, które pozwoliłyby skutecznie walczyć z owłosieniem, skorzystać z bogatej oferty salonów piękności czy kupować ubrań, które pozwoliłyby jej się lepiej poczuć.

Wtedy dowiedziała się o programie The Swan, który przy współpracy z terapeutami, wizażystami, fryzjerami, stylistami, lekarzami, dentystami, a jeśli jest taka potrzeba także z chirurgami plastycznymi przeprowadza spektakularne metamorfozy kobiet, które mają głębokie problemy ze swoim wyglądem.

Marsha poczuła, że do dla niej jedyna szansa na zmianę znienawidzonego wizerunku siebie. Postanowiła wziąć w nim udział.

Przeszła terapię hormonalną, stylizację, zabiegi kosmetyczne i upiększające.

Wielu Amerykanów krytykuje program twierdząc, że pokazuje jedynie widzom, że w dzisiejszym świecie o urodzie często decyduje ilość pieniędzy, które kobieta może zainwestować w swój wygląd.

Trudno temu zaprzeczyć. Jeśli kobieta jest naturalnie piękna, nie potrzebuje oczywiście sztabu profesjonalistów, ale gdy nie ma tyle szczęścia, to jeśli ją stać może sobie dodać uroku fryzurą, stylizacją, zabiegiem kosmetycznym, a w skrajnych przypadkach nawet chirurgicznym.

Ale co, jeśli jej na to wszystko nie stać? Łatwo powiedzieć, że jest zaniedbana, że nie potrzeba przecież tak dużo. Wiele kobiet jednak musi dokonywać codziennie dramatycznych wyborów na co przeznaczyć dostępne środki i szminka nie jest jedną z alternatyw.

Metamorfoza Marshy jest naprawdę spektakularna i cieszymy się razem z nią, że odzyskała wiarę i pewność siebie.

Jesteśmy ciekawi Twojej opinii na ten temat.