To oczywiście nie są konie, które stworzyła sama natura. Jak w wiele innych ras, tak w te ingerował człowiek.
Na pomysł stworzenia bardzo małej rasy koni wpadł w XIX wieku Irlandczyk mieszkający w Argentynie Patrik Newtall. Wiele lat poświęcił na stworzenie najmniejszej rasy. Jego dzieło kontynułował zięć Juan Falabella, który poprzez krzyżowanie kuców szetlandzkich ze stadem wyhodowanym przez teścia dał początek rasie, noszącej nazwę od nazwiska twórcy – falabella.
Kuce falabella są drobne, ale bardzo silne i skoczne. Uznaje się je za najlepsze kuce dziecięce.
To źrebię ma zaledwie trzy dni, a już jest pełne energii, wesołe i chętne do zabawy. To maleństwo jest zupełnie rozczulające. Jest rozmiaru średniej wielkości psa, trudno uwierzyć, że to maleńki konik.
Czyż nie jest słodki?