Nie pije, nie pali, odżywia się zdrowo i uprawia sport. Dlaczego więc zachorował na raka. Onkolog wyjaśnia

Choroby nowotworowe należą do najczęstszych przyczyn śmierci. Zgodnie ze statystykami ma na to szanse jedna na trzy osoby.

Każdy ma w swoim otoczeniu kogoś, kto zachorował i zmarł na nowotwór, dlatego świadomość jak realne jest ryzyko choroby bardzo wzrosło. Wielu ludzi zmieniło pod wpływem choroby bliskiej osoby tryb życia i stara się zapobiegać zachorowaniu na różne sposoby. Rezygnują z używek, alkoholu czy papierosów, uprawiają sport, starają jeść zdrowo, a nawet rozumieją znaczenie stresu i próbują go unikać i rozładowywać technikami relaksacyjnymi i innymi metodami. Mimo to zdarza się, że i tak rak ich dopada. Dlaczego? Onkolodzy są w stanie to wyjaśnić.

Dr Vishal Rao, którego pacjent tak właśnie minimalizował ryzyko nowotworu, a mimo to zachorował zadał mu to pytanie. Jak to możliwe?

Jedną z bardziej oczywistych odpowiedzi jest genetycznie uwarunkowana skłonność, na którą nie mamy wpływu. Niektórzy są obciążeni zwiększonym ryzykiem zachorowania. Ale to nie uzasadnia większości przypadków.

Prawda jest inna

Badacze są coraz bardziej przekonani, że na rozwój nowotworów wpływ mają czynniki w niewielkim stopniu zależne od jednostki. Do organizmu w sposób pośredni przedostają się elementy rakotwórcze.

Po pierwsze pestycydy. Warzywa dostępne w sprzedaży są nawożone i nie pozbawione chemii. Jest ona w dopuszczalnych normach, ale normy te coraz bardziej są podważane w badaniach.

Po drugie konserwanty. Są obecne w zdecydowanej większości produktów od chleba po słodycze i napoje. Chemia spożywcza jest badana pod kątem pojedynczego i krótkotrwałego wpływu. Tymczasem nie sposób zbadać chemii dostarczonej codziennie, przez długi czas i trudnych do określenia ilościach z wielu składników pokarmowych.

Badania potwierdziły, że konserwanty takie jak benzoesan sodu czy azotyn sodu prowadzą do raka żołądka.

Wiadomo także, że niewinny cukier, jest znakomitą pożywką i energią dla komórek rakowych.

Ogromny wpływ mają także czynniki rakotwórcze znajdujące się w wodzie i powietrzu, na które nie mamy wpływu.

W dzisiejszym świecie musimy przedefiniować słowo „zdrowy”. To co uznawaliśmy za zdrowe jeszcze kilkanaście lat temu, dziś zdrowe być nie musi.

Rzucenie palenia, unikanie alkoholu i przetworzonego jedzenia oraz włączenie do diety dużej ilości warzyw z ekologicznych upraw, to mimo wszystko więcej niż połowa sukcesu. Nie wyeliminujesz ryzyka zupełnie, ale można je zminimalizować.

Podziel się z innymi!