Parafianka powierzyła księdzu obraz z 1830r. na przechowanie. Prez 18 lat musiała walczyć by go odzyskać.

Pani Helena Drebszok z Zawoi w powiecie suskim, w województwie małopolskim była wierną parafianką i darzyła proboszcza największym zaufaniem.

Na działce przy jej domu znajdowała się kapliczka, którą na swojej ziemi zbudowali jej przodkowie. Wewnątrz kapliczki umieścili obraz Antoniego Chrząstkiewicza „Chrzest Chrystusa w Jordanie” namalowany w 1830 roku.

Oddała na przechowanie

Kapliczka wymagała remontu, wobec czego naturalnym wydało się Pani Helenie powierzenie obrazu na czas remontu w ręce miejscowego księdza.

Po ukończeniu renowacji kapliczki, pani Helena udała się na plebanię po obraz.

Oszukał ją

Ksiądz obraz zwrócił, ale jakież było jej zdziwienie, gdy zauważyła, że to nie jest ten sam obraz, który powierzyła księdzu na przechowanie.

Jej uwagę zwrócił m.in. kolor szat św. Jana, który wyraźnie różnił się od tego na oryginale.

O swoich wątpliwościach pani Helena powiedziała księdzu. Księdz upierał się, że to ten sam obraz, ale Pani Helena była pewna swego.

Była zła, że ksiądz ją okłamuje, ale powiedziała księdzu, że jest skłonna zgodzić się na to, by kopia zawisła w kapliczce, pod warunkiem, że oryginał zostanie powieszony w kościele.

Niestety ksiądz nie spełnił jej prośby.

Pozostał sąd

Wobec uporu księdza, kobieta musiała szukać pomocy w sądzie. Pani Helena zgłosiła sprawę do prokuratury, ale ta śledztwo umorzyła nawet nie wzywając księdza na przesłuchanie. Była uparta i złożyła kolejne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W końcu jej sprawę potraktowano poważnie i ksiądz został wreszcie przesłuchany.

Wyrok

Ostatecznie sprawa znalazła się w sądzie w Suchej Beskidzkiej, który nakazał księdzu zwrot przetrzymywanego obrazu. Po odwołaniu wyrok został podtrzymany przez Sąd Okręgowy w Krakowie.

Obraz wrócił do właścicielki po 18 latach

Remont kapliczki zakończył się w 2011 roku, dopiero po 18 latach właścicielka odzyskała obraz. Był niewłaściwie przechowywany i jest zniszczony. Jak informuje pani Helena będzie zmuszona poddać go renowacji.

W kaplicy nadal wisi kopia obrazu i tak już zostanie.

Ksiądz odmówił komentzarza w sprawie.

Źródło i Fotografie: fakt24