O ilu już cudownych produktach przekonywał Cię uroczy głos pięknej aktorki w reklamie, lub przystojny aktor w lekarskim fartuchu?
O tym specyfiku zapewne jeszcze nie dane było Ci usłyszeć. Pojawił się dopiero niedawno i miał swoją premierę podczas dorocznego Car Free Day w Vancouver w Kanadzie.
Woda z gotowanych parówek do picia.
Taki produkt, o nazwie „Hot Dog Water” zaoferowała jedna z firm za 38 dolarów, czyli około 140 złotych. Przedstawiciel firmy Douglas Bevans, w wywiadzie dla telewizji Global News wyjaśniał, że proteiny zawarte w Hot Dog Water wspierają prawidłowe nawadnianie organizmu, dostarczają sodu i innych związków, których uzupełnienie jest niezbędne podczas terapii odchudzających. Podkreślał, że nad produktem pracowało wielu ludzi nauki, przeprowadzono też wiele badań potwierdzających skuteczność. Hot Dog Water miała również referencje, między innymi od dr Cynthii Dringus, nagrodzonej Noblem dietetyk, która określiła „Hot Dog Water jakoo NOWĄ wodę kokosową!”.
Produkt oferowany w 50-mililitrowych buteleczkach po 38 dolarów za każda, sprzedawał się świetnie. Przedstawiciele sprzedali podczas imprezy 60 litrów Hot Dog Water i kilkadziesiąt innych produktów zawierających w składzie wodę z gotowania parówek!
Jakież było zdziwienie nabywców, gdy małym druczkiem na etykiecie przeczytali napis:
„Hot Dog Water w swoim absurdzie ma zachęcić do krytycznego myślenia wobec marketingu produktów i znaczącej roli, jaką może odegrać w naszych wyborach zakupowych”.
W pewnym momencie autorzy wyznali, że promocja jest tak naprawdę akcją mającą zwrócić uwagę ludzi na bezduszny i kłamliwy marketing produktowy. Posługujący się półprawdami, naciąganymi danymi i obietnicami bez pokrycia, a których działanie nie jest poparte żadnymi dowodami naukowymi. Niektórzy ludzie wierzą, że jeśli coś jest wystarczająco drogie to musi być dobre i skuteczne.
A festival in Vancouver is selling bottled hot dog water for $38.
Look out, Kombucha, there's a new millennial drink fad brewing. pic.twitter.com/EeWPztE4LM
— 🍍🍕Sexy Ben🍕🍍 (@browland1) June 21, 2018
Żart się udał.
Zdemaskował naszą naiwność jako klientów i pokazał jak bezkrytycznie wierzymy w cudowne produkty. Nawet tak absurdalne jak woda z gotowanych parówek…
Dalibyście się nabrać?