Pod jednym dachem. Pięć wskazówek dla par podczas izolacji

W nadchodzących dniach i tygodniach staraj się zachować jak największą ostrożność wobec siebie i swojego partnera

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła wybuch zachorowań na nowego koronawirusa pandemią. Organizacje biznesowe i instytucje edukacyjne przeniosły swoją pracę online, podróże są zabronione, a wszystko to łamie zwykły rytm naszego życia. Do tej pory codzienne harmonogramy wielu par były przeplatane oddzielnymi godzinami: żegnaliśmy się rano i spotykaliśmy ponownie wieczorem. Teraz, gdy jest się zmieniło, wyraźnie rozumiemy, jak ważne jest upewnienie się, że nasz związek pozostaje zdrowy i szczęśliwy.

Romantyczne przekonanie na temat miłości mówi nam, że jeśli się kochamy, zawsze powinniśmy chcieć być razem. Ale doświadczenie życiowe uczy nas, że miłości potrzebny zarówno wdech, jak i wydech. Towarzyszą sobie nawzajem, a pierwszy wzmacnia drugi.

W razie potrzeby zrób sobie przerwę

Chociaż lubisz przebywać z partnerem przez całą dobę na wakacjach, obecna sytuacja jest zasadniczo inna. Kwarantanna nie jest zaplanowana i nie wiadomo, jak długo potrwa.

Jednocześnie wszyscy są przytłoczeni poczuciem niepewności i lęku przed tym, co nas czeka. Oto pięć sposobów na zadbanie o siebie i swój związek w tym trudnym czasie.

Zrozum różne strategie zarządzania stresem

„Pierwszą rzeczą, którą musicie zrozumieć o sobie, jest to, że „nie jestem tobą”. Potem wiele rzeczy się ułoży.

W zależności od płci, temperamentu, doświadczenia życiowego, relacji w rodzinie i cech osobowości wybieramy jeden z wielu sposobów radzenia sobie ze stresem i niepewnością.

Prawdopodobieństwo, że ty i twój partner zareagujecie na pandemię w ten sam sposób, jest dość małe. A ponieważ reakcje mogą wahać się od powściągliwego do ogarniętego paniką, spokojniejszy partner może mówić: „Nie panikuj! Nie wpadaj w histerię”, a bardziej przestraszeni mogą odpowiedzieć: „Kompletnie nie rozumiesz, jak poważne jest to wszystko! Zaprzeczasz faktom i logice.

Jednak dwie różne strategie zarządzania stresem mogą się uzupełniać. Spokojniejszy partner będzie mógł wnieść element luzu i beztroski, a bardziej zatroskany upewni się, że każdy zrobi wszystko, co konieczne, aby się chronić. Kiedy spróbujecie podejść do różnic ze zrozumieniem, uda wam się wykorzystać odmienność swoich podejść – zamiast zawstydzać się nawzajem, czy starać przekonać partnera, że ma czuć się wobec zagrożenia tak samo.

Zróbcie sobie przerwę

Możesz jednocześnie kochać partnera i odczuwać potrzebę pobycia sam ze sobą. Fakt, że nie chcesz się przytulać lub rozmawiać przez całą dobę, nie oznacza, że twój związek jest skazany na niepowodzenie. Odpoczywajcie w razie potrzeby, zachowując miłość i czułość. I pogódź się z faktem, że możesz potrzebować odpoczynku w różnych momentach.

Możecie ustalić harmonogram: godziny spędzone w różnych pokojach i godziny, kiedy będziecie razem. Pamiętaj: jeśli nie zrobicie świadomej przerwy, nagromadzone rozdrażnienie może doprowadzić do oddalenia się od siebie i poczucia osamotnienia lub trzaskania drzwiami w szale.

Zadbaj o siebie

Szczęśliwa i zdrowa relacja zaczyna się od dbania o siebie. Bardzo trudno jest traktować życzliwie i być cierpliwym wobec partnera, jeśli siebie nie traktujemy z troską. Emocje są stanami fizycznymi i dlatego dbanie o własne ciało odgrywa ogromną rolę w rozwijaniu relacji. W tych trudnych czasach dbajmy o siebie:

– Jedz zdrowo, nie poddawaj się niekontrolowanemu obżarstwu

– Ćwicz codziennie

– Śpij tak długo, jak potrzebuje tego twoje ciało, ale nie więcej niż 9-10 godzin

– Ogranicz spożycie alkoholu

Przygotuj się na zaostrzenie zaburzeń psychicznych

Ci z nas, którzy mieli problemy ze zdrowiem psychicznym, takie jak stany lekowe, nerwice lub depresja, powinni spodziewać się nasilenia objawów w obecnym zamieszaniu. Ale przygotowując się na to, co może się zdarzyć z wyprzedzeniem, łatwiej poradzimy sobie z sytuacją. Skorzystaj z tych wskazówek, aby stworzyć plan awaryjny:

– Kiedy moje objawy się nasilą, mój partner będzie mógł mnie wesprzeć, robiąc to i tamto…

– Kiedy objawy mojego partnera nasilą się, postaram się być bardziej cierpliwym…

Wyrażając odrobinę współczucia dla siebie, będziesz w stanie szybciej odzyskać swoją siłę psychiczną.

Pamiętaj: W tych okolicznościach nie wolno przerywać lekoterapii.

Myśl pozytywnie lub bądź cicho

Człowiek jest istotą społeczną, więc emocje są zaraźliwe. Wszyscy jesteśmy podatni na udzielanie się nam nastroju innych, które Elaine Getfield definiuje jako „tendencję do nieświadomego naśladowania rozmówcy, naśladowania mimiki, intonacji, poz, ruchów i w rezultacie, stanu emocjonalnego”. Na przyjęciu lub wakacjach zarażanie emocjonalne pomaga nam lepiej się bawić i wypoczywać. Ale w obecnej sytuacji wszyscy ryzykujemy degradację, przechodząc na mniej zdrowe sposoby radzenia sobie ze stresem. Możesz się denerwować i krytykować wszystkich i wszystko. Możesz popaść w ponury nastrój i cyniczne nastawienie.

Pamiętając, że emocje są zaraźliwe, możesz przez jakiś czas trzymać się z daleka, aby ocalić swój związek. Spróbuj to ująć w następujący sposób: „Czuję się, jakbym był po prostu nie do zniesienia. Ogarniają mnie obrzydliwe uczucia i obawiam się, że mogę na ciebie napaść bez powodu. Nie chcę tego i muszę pobyć w samotności” Wykorzystaj ten okres, aby poradzić sobie z lękiem i powrócić do spokojnego stanu. Oto dwie sztuczki, które mogą pomóc:

Jak przetrwać kwarantannę i nie rozstać się

– Zapisz trzy rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Według badań dzienniki wdzięczności mogą poprawić nastrój i wspomagać utrzymanie dobrego samopoczucia.

– Opisz, co dzieje się między tobą a twoim partnerem, z perspektywy strony trzeciej, która życzy wam obojgu tego, co najlepsze. Badania pokazują, że to proste ćwiczenie może zwiększyć dystans do swoich trudnych emocji i poprawić relację.

Staraj się jak najlepiej traktować siebie i swojego partnera w nadchodzących dniach i tygodniach. Wszyscy potrzebujemy siły i wytrwałości, ponieważ spotkało nas coś bez precedensu, coś co podważa nasze poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności. A w tym wszystkim są jeszcze dzieci, którym musimy pomóc objaśniać rzeczywistość, której sami do końca nie rozumiemy.

Źródło: Dr Alexandra Solomon Psychology Today