Znamy już historie nieodpowiedzialnych rodziców, którzy zostawiają dziecko w nagrzanym samochodzie nieświadomi, że zagraża to ich życiu.
Gazety pisały o przypadkach udaru, a nawet śmierci dzieci, pozostawionych w nagrzanych samochodach, więc udało się uwrażliwić ludzi na takie sytuacje.
Gdy na parkingu przed sklepem ktoś zauważył śpiące, na tylnym siedzeniu rozgrzanego upałem samochodu, niemowlę, natychmiast wezwał policję.
Kiedy policjant Jason Short przybył na miejsce i zobaczył niemowlę, podjął decyzję, żeby nie zwlekać ani chwili. Nie wiadomo było jak długo dziecko pozostawało w nagrzanym słońcem samochodzie. Nie ruszało się i nie było czasu na poszukiwania rodziców.
Zdecydował się działać szybko. Wybił szybę w samochodzie, otworzył drzwi i ostrożnie wyjął dziecko.
Nie ruszało się i nie oddychało, przystąpił więc do resuscytacji. Szybko wokół niego zgromadził się tłum. Jason poprosił o wezwanie pogotowia.
Gdy sztuczne oddychanie nie przywracało oddechu, policjant przyjrzał się uważniej dziecku i wtedy dopiero zorientował się, że popełnił błąd…
To nie było prawdziwe dziecko tylko realistyczna lalka…
Właścicielka lalki, Carolynne Seiffer, pojawiła się wtedy z zakupami i zastała tłum otaczający jej samochód. Gdy zorientowała się co się stało, była zakłopotana całym zamieszaniem. Lalka, za którą zapłaciła 2000 dolarów miała jej pomóc uporać się ze śmiercią synka.
„To mój sposób na poradzenie sobie ze stratą”– powiedziała potem prasie
Policjant był zawstydzony, gdy dotarło do niego, że ratował lalkę. Ale twierdzi, że gdyby znowu mu się to przydarzyło postąpiłby tak samo. Te lalki są tak realistyczne, że trudno je odróżnić od prawdziwych niemowląt i nie chciałby ryzykować życia dziecka z powodu wybitej szyby.
Policja wypłaciła Carolynne odszkodowanie za szybę, ale prosi o rozpowszechnianie tej historii żeby właściciele takich lalek byli świadomi, że to może się wydarzyć i zapobiegali takim sytuacjom zabierając lalkę ze sobą, chowając w bagażniku lub stosowali specjalną naklejkę.
Trudno zabronić ludziom kupowania lalek, które do złudzenia przypominają prawdziwe dzieci, ale powinni brać pod uwagę wszystkie tego konsekwencje. Ktoś mógłby na przykład narazić własne życie dla ratowania lalki…