Policjantka nakarmiła piersią porzucone dziecko. Nie była wstanie patrzeć jak cierpi

Celeste Ayala wiedziała, że chce służyć ludziom, dlatego wybrała pracę w policji. Swoją służbę traktuje bardzo poważnie. Jest dla niej jak najważniejsza misja.

Celeste sama jest mamą, co dodatkowo uwrażliwia ją na ludzkie potrzeby, szczególnie najmłodszych. Kiedy więc podczas służby znalazła się w szpitalu, gdzie zobaczyła skrajnie zaniedbane dziecko, którym nikt się nie zajmuje, znacznie wykroczyła poza swoje kompetencje i obowiązki żeby mu pomóc.

Maleństwo zostało odebrane matce, która potwornie je zaniedbała. Było brudne, dawno nie kąpane, wydzielało okropny zapach. A przy tym słabe i głodne. Trafiło do szpitala, ale Celeste zauważyła, że nikomu się nie spieszy, by się nim zająć.

Wielkie serce policjantki

Postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce. Jako matka i policjantka nie była w stanie patrzeć jak to maleństwo cierpi. Wzięła je i zaczęła karmić piersią.

Zobaczył to jej kolega Marcos Heredia, który zrobił zdjęcie i zamieścił potem w sieci.

„Chcę pokazać dziś światu Twój wielki gest miłości i troski jakim obdarzyłaś to maleństwo, którego zupełnie nie znałaś, ale nie zawahałaś się ani chwili i zachowałaś się, jakbyś była jego matką. Nie dbałaś o brud i zapach. Takich rzeczy nie widuje się codziennie” – napisał pod zdjeciem.

Reakcje internautów

Post w niespełna tydzień zebrał 87 tysięcy polubień, 280 komentarzy i ponad 110 tysięcy udostępnień. Wielu ludzi doceniło gest policjantki.

Nie każda kobieta byłaby w stanie zdobyć się na podobny czyn. My także podziwiamy Celeste i trzymamy kciuki za to by ludzie mieli w sobie tyle zrozumienia i współczucia dla innych co ta kobieta.

Podziel się z innymi.