Anella zasłynęła wizytami w programach śniadaniowych.
W towarzystwie chłopaka, który wiernie ją wspiera w dążeniu do upodobnienia do znanej lalki, odpowiadała na pytania o swoją motywację, żaliła się na hejterów i oburzała brakiem docenienia jej marzeń.
Anella uważa, że dążenie do spełnienia marzeń o byciu żywą lalką, to takie samo marzenie jak osiągnięcie każdego innego sukcesu czy powodzenia.
Dlatego robi operacje plastyczne, botoksy, odsysania i uważa je za normalny etap dążeń do spełnienia marzeń. Jej zdaniem te starania powinny być docenione i wspierane. Sądzi, że zasługuje na podziw i szacunek, bo dzięki nim może mierzyć się z najbardziej znanymi pretendentkami do bycia żywymi lalkami na świecie.
Kobieta skarży się także na większe zainteresowanie jej osobą poza granicami Polski niż w ojczyźnie, pełnej zawiści i niechęci dla jej talentu i aspiracji.
Anella jest jednak silna i wierzy w siebie, dlatego mimo złych języków i pomówień zrobi wszystko, by zaistnieć w masowej wyobraźni publiczności…
Tym razem opublikowała zdjęcia w bikini i opatrzyła prowokacyjnymi komentarzami, którymi stawia się w roli obiektu pożądania.
Pozostaje tajemnicą czy polska Barbie spodziewa się po nich podziwu i zachwytu. Jest jednak faktem, że na instagramie fanów jej przybywa.