Rodzice usłyszeli przerażający krzyk synka. To, co zobaczyli w główce chłopca, jest absolutnie nieprawdopodobne.

Jest ciepły, słoneczny dzień. Ukraińska rodzina wybiera się na jedną z miejscowych plaż, planując beztroskie chwile wypoczynku nad wodą.

Nie spodziewali się, że nie dane im będzie zdążyć nawet wypakować rzeczy z samochodu.

Podczas, gdy rodzice wynoszą z samochodu rzeczy i układają na plaży, ich dzieci siedzą jeszcze na tylnym siedzeniu.

Nagle rodzice słyszą głośny huk dobiegający z samochodu i rozdzierający krzyk dzieci.

Gdy dobiegają do pojazdu, widzą zakrwawioną główkę chłopca i wystający z niej prostokątny przedmiot.

Ne mają pojęcia co się stało. W popłochu ruszają do szpitala. Lekarze są równie przerażeni i zdezorientowani tym, co widzą.

Przeprowadzają operację i wyjmują z główki chłopca prostokątny przedmiot o wymiarach 7 x 4 cm.

Eksperci stwierdzają, że to ostrze kosiarki, która pracowała wtedy na łące, w znacznej odległości, od miejsca zaparkowania samochodu.

Musiało się oderwać i z niewyobrażalną szybkością poszybować w stronę pojazdu. Dziecko miało nieszczęście znaleźć się na linii lotu oderwanego ostrza.

Rokowania chłopca są bardzo złe. Lekarze przygotowują rodziców chłopca na najgorsze. Jednak stan się stabilizuje i chłopiec budzi się po operacji.

Ostrze jednak uszkadza mózg. Chłopiec nie rusza się i nie mówi. Szanse na to, że odzyska sprawność są bliskie zeru.

Jednak i tym razem mały Danil wymyka się nieuchronności diagnozy i odzyskuje panowanie nad ciałem. Po pewnym czasie zaczyna też mówić.

W tym przypadku można mówić o szczęściu w nieszczęściu. Dziecko miało ogromnego pecha znaleźć się tak niefortunnie, na linii lotu oderwanego ostrza kosiarki. Ale miało też niewyobrażalnie dużo szczęścia podczas całego wypadku. Począwszy od tego, że uderzenie choćby milimetr niżej, z pewnością skończyłoby się śmiercią , aż do tego, że udało mu się pokonać grożące mu niepełnosprawności i odzyskać zdrowie. Danil wykazał się prawdziwą wolą życia.

Gdy główka chłopca przestanie rosnąć lekarze zabezpieczą brakujący fragment czaszki tytanową płytką.

Do tego czasu musi bardzo uważać i sytuacjach potencjalnie niebezpiecznych nosić kask chroniący przed ewentualnym urazem.

Trzymamy kciuki za malca. Prawdziwy z niego szczęściarz.

Podziel się z innymi niezwykłą historią chłopca, który oszukał przeznaczenie.

Źródło: kp.ua, youtube.com | Fotografie: youtube.com, ok.ru, ok.ru