Rozpaczliwy apel Bożeny Wołowicz. Czy ktoś może jej pomóc?

O sprawie prześladowanej przez sąsiadów kobiety słyszeli w Polsce chyba wszyscy.

Jest przykładem tego jak bezkarni są przestępcy i jak bezbronne ofiary, ale przede wszystkim tego jak niewydolny jest system prawny.

Bo według prawa i sądów przestępcy otrzymali prawomocne wyroki, w sprawach, które ciągnęły się przez 7 lat, w których ofiara opłacała prawnika z własnej kieszeni i zakaz zbliżania się do niej przez nękających ją sąsiadów. A jednak to ona nie może wejść i bezpiecznie mieszkać w swoim domu. Wchodzi do niego wyłącznie pod opieką policji, podwożona radiowozem, a oni śmieją się z wyroków, z prawa i z niej…

O przebiegu wydarzeń, horrorze udręk pani Bożeny pisaliśmy w styczniu w artykule: Sąsiedzi nękają ją od 6 lat, zamieniając jej życie w koszmar. I to ona musiała się wyprowadzić!

Minęło kolejne pół roku, a w jej sprawie nic się nie zmieniło. Zrozpaczona kobieta wystosowała apel do ministra sprawiedliwości. Czy w końcu uda się skutecznie pomóc pani Bożenie?

Reportaż już dziś w programie Uwaga!