Dzieci z zespołem Downa to szczere i delikatne osoby, które bardzo potrzebują miłości.
Los małej Alby był ciężki od urodzenia: matka ją porzuciła, a następnie 20 potencjalnych rodzin adopcyjnych.
Trudna droga do adopcji
Historia trudnej drogi włoskiej dziewczynki do adopcji rozprzestrzeniła się w sieci w zadziwiającym tempie z kilku powodów, z których głównym jest fakt, że ośrodki adopcyjne nie kwalifikują do przysposobienia samotnych, w dodatku homoseksualnych mężczyzn. Niemniej jednak zrobili wyjątek i to był dobry pomysł!
Żadne z nich nie miało szans
We Włoszech, podobnie jak w większości krajów na świecie, adopcja przez homoseksualistów i osoby samotne jest tradycyjnie trudna. 41-letni Luca opublikował nawet książkę o wszystkich przeszkodach, które musiał pokonać, aby zostać ojcem Alby, dziewczynki z zespołem Downa.
Wyjaśnił, że jego przypadek jest wyjątkowy, ponieważ „niszczy stereotypy na temat ojcostwa, religii i rodziny” .
Luke adoptował Albę w 2017 roku, kiedy miała zaledwie 13 dni, ale z powodu jej stanu 20 rodzin odmówiło jej adopcji.
A jednak się udało
Sam Luca pracował w wielu ośrodkach opieki nad osobami o specjalnych potrzebach i zawsze chciał zostać ojcem. Dlatego pomimo nieobecności partnera postanowił nie rezygnować z adopcji Alby, która cieszy się teraz szczęśliwym domem i troskliwą opieką, które stworzył dla niej Luca.
Dzięki niemu ta słodka dziewczynka, która uwielbia taniec, zabawę i lubi towarzystwo innych ludzi, ma przed sobą świetlaną przyszłość.
Użytkownicy sieci społecznościowych na całym świecie życzą szczęścia tacie i córce. Mimo, że w wielu kręgach kulturowych wciąż nie do pomyślenia jest adopcja przez osoby homoseksualne.
A Ty co sądzisz na temat tego, że Ci dwoje bez szans na adopcję, stworzyli dla siebie piękną rodzinę?