The Humane Society of The United States to największa organizacja w USA zajmująca się szeroko rozumianą pomocą zwierzętom i ochroną ich praw.
Działania organizacji są szeroko zakrojone a cel zawsze ten sam. Interwencja wszędzie, gdzie dzieje się krzywda zwierzętom. A fantazji ludziom naprawdę nie brakuje, więc zdecydowanie pracownicy i wolontariusze mają co robić.
Pewien farmer z Północnej Karoliny posiadał kilkanaście psów, a wszystkie przetrzymywane były w skrajnie złych warunkach.
Na jednym z pracowników największe wrażenie zrobił Chihuahua Billy.
Na farmie przebywał od urodzenia i nigdy nie wychodził z klatki.
Jedzenie i brudną wodę dostawał przez kraty. Zatrzask klatki był zardzewiały i trudno było go otworzyć.
Billy miał o połowę mniejszą dolną szczękę, co świadczyło o tym, że pod długim futrem kryły się same skóra i kości. Był niedożywiony, brudny ale przed wszystkim pozbawiony uwagi i przyjaznej bliskości z człowiekiem. Zobaczcie jak zmienia się ten wystraszony psiak, gdy otoczony jest miłością opiekuna.