Tego nigdy nie mów do swojego mężczyzny jeśli nie chcesz żałować

Słowo to potężna broń. Może uleczyć, ale może też zabić.

Kobiety dobrze o tym wiedzą. W swoim arsenale mają pewne zwroty lub słowa, które lubią wykorzystywać. Ale niektórych słów bezwzględnie nie powinny kierować w stronę swojego mężczyzny.

W przeciwnym razie efekt może być trudny do przewidzenia, a skutek przeciwny od zamierzonego…

1. „Gdybyś naprawdę mnie kochał…”.

Wpędzanie mężczyzny w poczucie winy nie sprzyja chęci współpracy. Chcesz, by partner czytał w twoich myślach. Nie oczekuj tego. Będziesz tylko bardziej sfrustrowana. Lepiej postępuj zgodnie z zasadą:
„Nie zapytasz – nie wiesz. Nie poprosisz – nie otrzymasz”. Mów o tym, czego chcesz.

2. „Ty zawsze …” / „Nigdy …”.

Te słowa rzadko są oparte na faktach i wywołują silny opór. Używając ich ryzykujesz długi i zacięty spór. Lepiej nazwać swoje uczucia i powiedzieć o sobie: „Czuję się (jestem smutna, jestem zdenerwowana, zła, boję się), kiedy … ”.

3. „Nie mam problemów, problem jest w tobie”.

Ten zwrot natychmiast powoduje chęć obrony i atak. Wypróbuj inną opcję: „Wygląda na to, że oboje jesteśmy winni sytuacji. Zdecydujmy zatem jak naprawić to wszystko.

4. „Przestań być taki przewrażliwiony (wymagający, zły itp.)”.

Takie oskarżenia są obraźliwe i nieskuteczne. Zamiast tego powiedz: „Wydaje się, że bierzesz to sobie mocno do serca. Pomóż mi lepiej zrozumieć twoje uczucia.”

5. „Nie zrozum mnie źle, ale …”.

Jeśli tak mówisz, od razu wywołujesz niepotrzebne przygotowanie na atak. Jeśli nie chcesz, aby partner cię zrozumiał, powiedz to tak by dobrze zrozumiał.

6. „Musisz wziąć na siebie odpowiedzialność”.

Oskarżenia o nieodpowiedzialność co najwyżej wywołają bunt, kontratak lub efekt „kamiennej ściany”. Lepiej zasugerować: „Możemy umówić się i określić nasze role? Jak postrzegasz swoją i moją odpowiedzialność za tą sytuację?

7. „Zachowujesz się jak twój ojciec”.

To najbardziej bezsensowna uwaga na jaką możesz sobie pozwolić. Nie przyniesie niczego dobrego. Lepiej zapytać: „co próbujesz osiągnąć zachowując się w ten sposób?”

8. „Chcę się rozstać” / „odchodzę”.

Te zwroty są początkiem wojny. Pod wpływem emocji łatwo jest nimi szafować nawet jeśli wcale nie myślisz o ostatecznym rozstaniu. Nie rzucaj nimi na wyrost. Nie szantażuj partnera. Jeśli czujesz, że musisz to powiedzieć, trzy razy ugryź się w język i powiedz tylko wtedy gdy to przemyślisz i będziesz wiedzieć, że naprawdę tego chcesz. W przeciwnym razie sama odbierasz sobie moc zdecydowania o odejściu. A przecież zawsze może okazać się, że jednak nie potraficie/umiecie i chcecie się dogadać. Nie każdej parze pisane jest razem się zestarzeć.

9. „Nienawidzę cię”.

Nie ma znaczenia, jak bardzo jesteś dotknięta, obrażona, zła lub zraniona, nienawiść jest toksycznym słowem. Lepiej powiedzieć: „Ja nie chcę mówić nic obraźliwego, czego później będę żałować.

10. „Moje koleżanki (rodzice, siostra, były mąż itd.) Miały rację co do ciebie”.

To zdanie raczej nie poprawi waszych relacji, przeciwnie może zepsuć stosunek partnera do twoich bliskich.

„Słowa są naładowane pistoletami” – powiedział Jean-Paul Sartre. Obchodź się z nimi ostrożnie.