Szkoła podstawowa Deer Park w Cork w Irlandii od dawna uchodziła za miejsce, w którym zdarzają się dziwne rzeczy.
Uczniowie przekazywali sobie opowieści o znikaniu rzeczy, nagłych trzaśnięciach okien czy dziwnych dźwiękach.
Jeden z nauczycieli opowiadał, że jego pies pod żadnym pozorem nie chce wejść do budynku. Przekonał się o tym, gdy musiał popołudniu wrócić po coś do szkoły i podjechał tam ze swoim pupilem.
Mit o duchach w szkole podtrzymuje bogata historia. Budynek szkoły jest bardzo stary i został wzniesiony w miejscu, gdzie znajdowała się szubienica, na której powieszono wielu ludzi.
Dyrekcja szkoły zainstalowała kamery. Film z jednej z nich, umieszczonej w szkolnym korytarzu trafił do sieci.
Dyrekcja szkoły potwierdza, że film zobaczyła w tej postaci i za jej zgodą został opublikowany.
„Umieściliśmy film w internecie nie wiedząc, czy ktoś z nas kpi i dokonał manipulacji. Zobaczyliśmy go w takiej postaci. Dodam, że inne kamery nie zarejestrowały nic podobnego.”
Na pytanie o to, czy w budynku były jakieś wydarzenia świadczące o obecności ducha, dyrektor odpowiada:
„To bardzo stary budynek, ludzie ciągle słyszą tu jakieś dźwięki, szczególnie po południu. Uczniowie od lat straszą się lub żartują, ale nic mi nie wiadomo o jakiś szczególnych znakach paranormalnej aktywności”.