Znaleźli niedźwiedzia z przewleczoną przez nos liną. Byli w szoku kiedy się dowiedzieli co mu zrobiono.

W Indiach na granicy z Nepalem ratownicy znaleźli niedźwiedzia w bardzo złym stanie fizycznym. Był wygłodzony, odwodniony, niewidomy i miał przewleczoną przez nozdrza grubą linę.

Znaleziono go w samą porę, ponieważ był na skraju wyczerpania. Nie wiadomo jak się tam znalazł ale prawdopodobnie uciekł z niewoli. Jego właściciel wykorzystywał go zarabiania pokazując go jako tańczącego niedźwiedzia.

Stosował przy tym okrutną metodę wielokrotnego wyłamywania zębów, by sprawić mu ból i zmusić do posłuszeństwa. Ratownicy dobrze znają te praktyki. Równie okrutna jest ta z liną przewleczoną przez nos zwierzęcia. Gdy zwierzę jest jeszcze małe rozgrzanym ostrym szpikulcem robią otwór, przez który przewlekają linę.

Zmuszają tym zwierzę do wykonywania poleceń, szarpią za linę gdy robi się nie słucha. Nie dopuszczają przy tym do zabliźnienia się rany otwierając ja na nowo za każdy razem gdy zaczyna się zasklepiać. Do uzyskania większej uległości służy również oślepienie zwierzęcia.

Choć od 2009 roku te praktyki są już nielegalne, to wciąż SA stosowane, ku rozpaczy obrońców praw zwierząt. Niedźwiadek Goldie, bo tak został nazwany na szczęście jest już na zasłużonej emeryturze. W rezerwacie zadbano o jego stan fizyczny, nie dało się przywrócić mu wzroku ale wyciągnięto linę i choć to nie było przyjemne to koszmar z otwartą raną nareszcie się dla Goldiego skończył.

Odzyskał siły i czuje się zupełnie dobrze. Jest małym spryciarzem, który podjada innym niedźwiedziom jedzenie, Wyleguje się na hamaku, który zawsze udaje mu się zająć przed innymi chętnymi.

Nareszcie ma pod dostatkiem jedzenia, wody a także troskliwą opiekę i już nigdy nie będzie musiał tańczyć na ulicach.

Zastanawiam się, co też kieruje tymi ludźmi? Zobacz podobną historię: Owinął jej pyszczek taśmą izolacyjną. Ledwie uszła z życiem…

Jeśli również jesteś przeciwnikiem tak głęboko zakorzenionego okrucieństwa. Udostępnij to. Im więcej nas wie i sprzeciwia się, tym większe szanse, że kiedyś to bestialstwo się skończy.

Źródło: Wildlife SOS