Choć od największego dramatu w historii świata minęło już ponad 70 lat, są ludzie, którzy mają go żywo w pamięci.
Każdego roku coraz mniej jest tych, którzy mogą świadczyć prawdę o tamtych dniach.
W ramach projektu „Human” powstaje cykl filmów opowiadających prawdziwe historie ludzkie, które warto ocalić od zapomnienia, by stały się świadectwem człowieczeństwa, źródłem refleksji i inspiracji dla przyszłych pokoleń.
firsttoknow.com
Niezwykłą historię, która wydarzyła się 70 lat temu opowiada Francine Christophe. Urodzona 1933 roku we Francji, jako 8-latka została deportowana i osadzona w obozie koncentracyjnym Bergen-Belsen.
casadellibro.com
To było straszne miejsce. Choć początkowo był obozem dla jeńców wojennych, został przekształcony w obóz zagłady.
„Nie było tutaj komór gazowych. Nie były potrzebne. Selekcja odbywała się za pomocą tyfusu, głodu i pragnienia.”
3.bp.blogspot.com
W Bergen-Belsen zginęło 50 000 ludzi. Mimo usilnych starań, w ciągu dwóch miesięcy po wyzwoleniu zmarło jeszcze ponad 13 000…
Tak wyglądały obozowe realia ale Francie Christophe chce wam opowiedzieć o innej, maleńkiej cząstce tamtej rzeczywistości. Posłuchajcie:
Życie ludzkie składa się z takich wycinków większych historii. Splata nicią intencji z wątkami innych ludzi wpływając na ich los.