Zanim ta 9-latka stanęła na wielkiej scenie amerykańskiej wersji Mam Talent sporo przeszła.
W wieku 4 lat zachorowała na zapalenie płuc, zakaziła się sepsą i wyniku powikłań lekarze musieli usunąć jej nerkę. Były chwile, gdy jej stan był tak ciężki, że lekarze prosili pastora, by przygotował jej rodziców na najgorsze.
Angelica jednak wyzdrowiała. Zwalczyła chorobę i pokazała światu, ze jest mu potrzebna żeby dzielić się swoim niebywałym talentem. Wzruszać i zadziwiać.
Angelica Hale ma piękny i mocny głos. Zupełnie nieprawdopodobny dla tak małego ciałka, z którego się wydobywa.
Dotarła z nim do samego finału America Got Talent. Gdy się w nim pojawiła zaśpiewała „Rise Up” Andry Day i oszołomiła publiczność swoim wykonaniem.