Blady strach padł na rodziców po informacji, że biały bus jeździ po Polsce i wycina dzieciom nerki

Kiedy na Facebooku pojawiła się informacja, że po Polsce krąży biały bus, porywa dzieci i wycina narządy, wśród rodziców zapanowała panika.

„Uważajcie na swoje dzieci, grasuje po Polsce biały bus. Łapią na sprzedaż organów, właśnie znaleźli chłopca bez nerek w jeziorze nad Soliną”

Wiadomość o tej treści pojawiła się … a użytkownicy zaczęli masowo ją udostępniać, by ostrzegać innych rodziców.

Po kilku dniach pojawiła się kolejna:

„Smutna historia. W poniedziałek około godziny 14:00 w zalewie Solińskim znaleziono ciało chłopca bez nerek. Policja jest na tropie grupy przestępczej z Bułgarii. O dalszych postępach w śledztwie będziemy informować Państwa na bieżąco.”

Rodzice bezrefleksyjnie nie tylko udostępniali, ale także powielali tę informację, więc źródło po czasie okazało się nie do zidentyfikowania.

Kiedy media zainteresowały się tematem okazało się, że to wiadomość nieprawdziwa, tzw. fake news.

Poproszona o komentarz policja dementuje cała sytuację, nic podobnego nie miało miejsca, a masowo udostępnione ostrzeżenia stały się miejską legendą.

To żart, ale może być niebezpieczny.

Choć historia białego busa została zmyślona, to nie oznacza, że nie należy być czujnym. Uprowadzenia niestety się zdarzają.

Na temat wypowiedziała się socjolog. Jak twierdzi to samonakręcająca się machina, z powodu której może dojść do nieszczęścia, gdy na przykład ktoś w przypadkowej osobie o ciemniejszej karnacji i poruszającej się białym busem zobaczy potencjalnego porywacza.

Może dojść do nieuzasadnionej agresji.

Nie należy tracić czujności, ale rozsądniej podchodzić do sytuacji, w której ktoś rozsiewa wzbudzające panikę, nieprawdziwe informacje.

Przyzwyczailiśmy się ufać w to co czytamy i nie weryfikować faktów. A to ułatwia wprowadzanie nas w błąd i manipulowanie informacją.

*Zdjęcie mają charakter poglądowy

Źródło: pomorska.pl