Klinika „Budzik” chwali się kolejnym sukcesem. Troje dzieci wybudziło się ze śpiączki

Ewa Błaszczyk założyła fundację Akogo? potym jak jej córka Ola zakrztusiła się popijając wodą tabletkę i zapadła w śpiączkę.

Siła i determinacja matki sprawiła, że dla aktorki ważniejsza stała się tematyka leczenia, rehabilitacji i najnowszych osiągnięć medycyny w leczeniu chorób neurodegradacyjnych mózgu.

Działalność pani Ewy zaowocowała powstaniem kliniki „Budzik” dla osób dorosłych i dzieci w śpiączce. Nigdy wcześniej system opieki medycznej nie zapewniał im tak wszechstronnej fachowej opieki i rehabilitacji. Pobyt w placówce jest całkowicie darmowy i jest często jedyną nadzieją dla bezradnych rodzin pacjentów.

12 lipca klinika poinformowała o kolejnych swoich sukcesach.

Od początku działalności czyli 2013 roku obudziło się w niej 40 osób. W 2019 roku troje dzieci odzyskało swoje życie.

Wybudzona Wiktoria!

Wiktoria zapadła w śpiączkę w styczniu 2018 roku. Jej stan przez wiele miesięcy nie ulegał poprawie. Dzięki zaangażowaniu i współpracy lekarzy, rehabilitantów oraz terapeutów Kliniki „Budzik”, drobnymi krokami udało się wybudzić Wiktorię. Pomimo przeciwności, krok po kroku znów zaczęła czytać, pisać, grać w szachy, a nawet malować!

Wybudzony Patryk!

Patryk przed wypadkiem był oddanym piłkarzem lokalnego klubu piłkarskiego Wicher Mogilno. Trafił do Kliniki „Budzik” 10 października 2018 roku po wypadku komunikacyjnym w wyniku, którego doznał rozległego urazu mózgu. Wiele miesięcy intensywnej rehabilitacji oraz zaangażowanie terapeutów i ogromna determinacja chłopca doprowadziły do wybudzenia Patryka 8 lipca 2019 roku.

Wybudzona Julia!

W kwietniu 2019 roku do Kliniki „Budzik” została przywieziona Julita. Czternastoletnia dziewczynka została potrącona przez auto w wyniku czego zapadła w śpiączkę. Dzięki zaangażowaniu, intensywnej pracy i współpracy całego personelu kliniki „Budzik”, wsparcia rodziny i wytrwałości pacjentki została uznana za wybudzoną w dniu 12 lipca 2019 roku.

Dzięki temu sukcesowi klinika może zaopiekować się kolejnymi przypadkami. To ogromne wsparcie dla rodzin opiekujących się uwięzionych w swoim ciele bliskimi.