Rod Steward przechodzi obok muzyka ulicznego i prosi o mikrofon!

Wiele gwiazd zaczynało swoją karierę od grania na ulicach.

Nawet gwiazda takiego formatu jak Rod Steward ma za sobą takie początki. Przewijał sie przez miejsca, zespoły i gatunki muzyczne zanim nastąpił przełom i jego kariera eksplodowała.

Kiedy więc przechodził przez Picadilly Circus w Londynie i usłyszał znakomitego muzyka, w dodatku grającego jego piosenkę „Handbags And Gladrags” musiał do niego dołączyć.

Poprosił o mikrofon i zaśpiewał do akompaniamentu gitary Henry’ego Facey. Wokół zaraz zgromadził się tłum zaskoczonych przechodniów.

Uszczęśliwił swoim zachowaniem miłośników jego talentu i gitarzystę, który może się poszczycić, że grał z samym Rodem Stewardem.

W komentarzach do filmu internauci przytaczali różne przykłady sytuacji, których byli świadkami, gdy Rod Steward okazywał się skromnym, ciepłym i przyjaznym człowiekiem. Niektórzy ubolewali, że nie wszyscy przechodnie zdawali sobie sprawę z zaszczytu jaki ich spotkał.

Zobaczcie jak wyglądał ten niezwykły uliczny performace:

Podziel się ze znajomymi.