11-letni Connor Fitz-Gerald podczas zabawy na plaży Marina Dunes w Kaliforni, gdy nagle odkrył coś przerażającego.
Na plaży dzieci kopały tunele i wznosiły budowle, które pozostawały tam po zabawie. Inne dzieci potem bawiły się w tych samych miejscach.
Kiedy bawiła się tam 5-letnia Alyssa Bostic część piaskowej jaskini zapadła się i zasypała dziewczynkę unieruchamiając ją pod mokrym piaskiem.
Connor zauważył coś w piasku i natychmiast zorientował się, że to ręka. Zrozumiał jak poważnie wygląda sytuacja. Nie czekając na pomoc, natychmiast przystąpił do odkopywania Alyssy.
Kiedy odkopał jej głowę stwierdził, że dziewczynka nie daje znaków życia. Nie było blisko dorosłych więc nie chcąc tracić czasu zaczął resuscytację, którą oglądał na filmach.
Po kilku wdechach Alyssa otworzyła oczy.
”Cieszę się, że potrafił logicznie pomyśleć: Ok, coś jest nie tak, nie ma tu rodziców. Wiem, że są kawałek dalej i muszę coś zrobić” powiedział jego ojciec, Tim Fitz-Gerald.
Gdy tylko udało mu się wezwać pomoc, dorośli wezwali pogotowie. Lekarze stwierdzili, że gdyby nie szybka bezbłędna interwencja Connora Alyssa nie przeżyłaby.
Zachowanie chłopca zostało docenione. Otrzymał nagrodę od organizacji American Legion Auxiliary.
Podziel się z innymi historią małego bohatera.