25-latka urodziła naturalnie siedmioraczki. To pierwszy taki przypadek w historii

Trudno o bardziej znamienny czy ważny moment w życiu człowieka niż narodziny dziecka.

Ale takie narodziny to ewenement w skali światowej, który przechodzi do historii. Zwyczajne narodziny wywracają życie rodziców do góry nogami, a takie… Cóż możemy jedynie próbować sobie wyobrazić czym jest wychowanie siedmioraczków.

Coraz częściej ciąże kończą się rozwiązaniem przez cesarskie cięcie. W przypadku ciąż bliźniaczych odsetek ich sięga blisko 75 procent, w przypadku liczniejszych ciąż jeszcze więcej. Dlatego ciąża siedmioracza tej 25-latki, która urodziła naturalnie jest tak niezwykła.

Naturalna ciąża i poród siedmioraczków

Poród miał miejsce w szpitalu Al-Batul Teaching we wschodniej prowincji Diyali w Iraku. Rzeczniczka lokalnego wydziału zdrowia, Firas Al Izzawi, wydała oświadczenie, w którym informuje, że kobieta chce pozostać anonimowa, czuje się bardzo dobrze i maleństwa także. W siedmioraczym porodzie na świat przyszło sześć dziewczynek i jeden chłopciec. To czwarta ciąża kobiety. Ma już troje zdrowych dzieci, decydując się z mężem na czwarte nie spodziewali się, że zostaną rodzicami 10-tki.

Firas Al-Azzawi opisała te niezwykłe narodziny jako „wyjątkowe wydarzenie na skalę Iraku”. Nie ma się więc co dziwić, że wiele osób z całego świata przesyła gratulacje i słowa uznania dla dzielnej matki. To czego dokonała ta kobieta rodząc naturalnie siedmioro dzieci, jedno po drugim wykracza poza możliwości wyobrażenia sobie tego bólu i wysiłku.

Mimo chęci zachowania anonimowości raczej trudno będzie utrzymać wszystko w tajemnicy. Zdjęcia już trafiły do mediów, a słowa podziwu i gratulacji płyną z całego świata.

A post shared by الرمس نت (@alramsnet) on

Pierwsze siedmioraczki na świecie

Siedmioraczki urodziły się także w Stanach Zjednoczonych 21 lat temu. To jednak nie była naturalna ciąża, ani jej poczęcie, ani rozwiązanie. Ciąża pochodziła z in vitro, wszczepiono 7 zarodków i wszystkie się zagnieździły. Maluszki urodziły się przez cesarskie cięcie. Ciąża była bardzo ryzykowna i pod stałą kontrolą lekarską. Rodzicom Bobbie i Kenny McCoughey lekarze proponowali selektywną aborcję – usunięcie najsłabiej rozwijających się płodów, ale się nie zgodzili. Dzieci urodziły się zdrowe.

Rodzina cieszyła się ogromną popularnością i zainteresowaniem mediów. Gratulacje przyjęła od samego prezydenta Billa Clintona i otrzymała ogromne wsparcie finansowe i rzeczowe, w tym dom i stypendia dla dzieci.

Rodzina z Iraku nie chce popularności medialnej, ale czy jej się to uda?

Jej przypadek jest o tyle niezwykły, że to pierwsza naturalna siedmioracza ciąża i pierwszy taki poród na świecie!

Pozostaje nam przyłączyć się do gratulacji i życzyć dużo wytrwałości w opiece nad taką gromadką.