Instaluje kamerę, żeby sprawdzić pracę opiekunki. Nagranie ujawnia szokującą prawdę.

Każda matka, zmuszona do pozostawienia małego dziecka pod cudzą opieką, przeżywa dylematy i rozterki. Jeśli ma szczęście trafi na ciepłą, mądrą osobę, która zapewni dziecku troskliwą opiekę i złagodzi stres związany z rozstaniem z mamą.

Nikt nie dokonuje wyboru pochopnie, szuka osoby godnej zaufania, z agencji, polecenia, czy po prostu budzącej zaufanie. Jednak, między sprawianiem wrażenia osoby godnej zaufania, a byciem taką osobą, różnica jest zasadnicza.

Przekonała się o tym Annemarie Theron, matka 9-miesięcznej Lailii. Annemarie musiała wrócić do pracy. Jej mąż również pracował więc zdecydowali się na zatrudnienie niani.

facebook Annemarie Theron

Annemarie sama dorastała z nianią, którą kochała i mogła na niej polegać. Takiej osoby chciała dla swojej córeczki.

Nicolin Hoeses sprawiała wrażenie miłej i ciepłej. Przez kilka dni Johan został w domu i obserwował jak Nicolin zajmuje się ich córką. Wszystko wydawało się być w najlepszym porządku. I wkrótce Laila została z nianią sama.

Annemarie przeżywała rozterki, ponieważ córeczka stała się niespokojna i drażliwa. Kiedy jednak zauważyła zaczerwienienia w kilku miejscach na ciele dziewczynki, zaniepokoiła się.

Przyszło jej do głowy, że być może to wina niani. Poprosiła męża, by zainstalowali kamerę w domu.

Kiedy obejrzeli nagranie przeżyli szok. Nie mogli uwierzyć, że zostawili swoje własne dziecko pod opieką kogoś takiego!

https://youtu.be/ktnXzsCHbrw

„Kiedy zobaczyłam, jak traktuje moje dziecko, nie mogłam przestać płakać. Tuliłam moją dziewczynkę i mówiłam jej, jak bardzo mi przykro. Czułam, że poniosłam porażkę jako matka. To najgorsze uczucie jakiego kiedykolwiek doświadczyłam. Nie życzę tego żadnej kobiecie” – wyznaje Annemarie.

To tylko fragment nagrania, a i tak nie sposób go spokojnie obejrzeć. Sposób, w jaki opiekunka traktuje dziecko, uwłacza człowiekowi…

Rodzice dziecka zgłosili sprawę na policji. Opiekunka, która jest matką 4 dzieci została aresztowana i postawiono jej zarzuty. Kto wie do czego doszłoby, gdyby mała Laila została dłużej pod jej opieką…

facebook Annemarie Theron

Aktualnie dziewczynka korzysta ze żłobka pracowniczego w miejscu pracy Annemarie. To krótkoterminowe rozwiązanie. Annemarie chciałaby, żeby jej córka mogła być w domu pod dobrą opieką, ale jak mówi, przez jakiś czas nie będzie umiała nikomu zaufać.

Podziel się ze znajomymi ku przestrodze. Gdy chodzi o dziecko, ostrożności nigdy za wiele.

Źródło: thesun