Zrozpaczona matka próbowała połączyć głowę syna z resztą ciała. Ta wstrząsająca historia jest prawdziwa!

Wyobraźnię i myślenie trzeba włączyć zanim popełni się błąd, który może doprowadzić do nieszczęścia. Potem może być za późno.

„Jestem sanitariuszem. Rzadko udzielam się w mediach społecznościowych, ale przytłoczyła mnie w ostatnim czasie ilość wypadków, do których nigdy nie powinno było dojść. Dlatego muszę napisać to ostrzeżenie może uda mi się uratować w ten sposób choćby jedno życie. Bo gdy przyjeżdżałem ostatnio na wezwania zawsze było na to za późno!

fot.poscigi

Przedwczoraj otrzymałem wezwanie do wypadku, w którym zderzyły się dwa samochody. Jeden dosłownie okręcił się na barierce, drugi uderzył w mur. A wszystko przez tę jedną, lekkomyślną decyzję kierowcy, który postanowił prowadzić, mimo iż wcześniej pił alkohol.

Na miejscu zakrwawiona kobieta rozpaczliwie składała rozczłonkowane ciałko swojego synka. Ułamek sekundy później mężczyzna rzucił mi na ręce martwe ciało siedmioletniej dziewczynki błagając, bym ją ratował…

W tym wypadku brał udział pijany kierowca i rodzina, która przestała istnieć w jednej chwili…

Żaden dorosły nie ucierpiał tylko małe dzieci mające przed sobą całe życie.

Wsiadając za kierownicę po alkoholu nie ryzykujesz tylko utraty prawa jazdy, mandatu czy utraty zdrowia albo nawet swojego życia. Ryzykujesz dużo, dużo więcej.

Ryzykujesz, że możesz już nigdy nie zasnąć spokojnie, że zniszczysz życie nie tylko sobie ale i innym.

W ostatnich dniach widziałem zbyt wiele a ten wypadek był tylko jednym z kilku, z udziałem pijanego kierowcy.

Zapamiętaj, że alkohol i prowadzenie samochodu, to połączenie najgorsze z możliwych.

Nie chcę już oglądać wypadków, które mogłyby się nie zdarzyć, gdyby trzeźwa ocena sytuacji mogła uchronić pasażerów przed śmiercią.

fot.blox.resource

Na drodze wystarczy chwila nieuwagi. Gdy jesteś senny, zdenerwowany, rozmawiasz przez telefon, odwracasz się, by uspokoić dzieci, ten moment rozproszonej uwagi aż nadto łatwo może skończyć się tragedią. Ale gdy jesteś pod wpływem alkoholu, ten moment trwa cały czas. W razie czego po prostu nie jesteś w stanie zareagować.

I jesteś za to odpowiedzialny!

Jeszcze zanim cokolwiek się wydarzy, jesteś odpowiedzialny za to z chwilą, gdy po wypiciu postanawiasz ryzykować cudze życie. Ktoś, kto mógł spokojnie dojechać do domu cały i zdrowy, nigdy do niego nie dojedzie…”

Jesteś odpowiedzialny nawet wtedy, gdy matka odwraca się do krzyczącego dziecka i zjeżdża ze swojego pasa na czołówkę…

Nawet wtedy, gdy kierowca tira sięga po kanapkę i popełnia błąd…

gdy zdenerwowany mąż jedzie do szpitala na poród żony…

zestresowany student jedzie na egzamin…

gdy zmęczony pracownik wraca do domu…

a zakochany chłopak rozmarza się o swojej dziewczynie…

Jeśli któreś z nich popełni błąd i dojdzie do wypadku z twoim udziałem, a piłeś przedtem, to ty będziesz odpowiedzialny! Wbij to sobie do głowy!”

Udostępnij! Każdy powinien to przeczytać!

Źródło/Foto: relayhero