Kala i Keira to dwie nierozłączne suczki, o których napisał The Dodo , a ich poruszająca historia ma piękne zakończenie.
Suczki mieszkały w schronisku w Georgii, w USA, a ponieważ nie udało się znaleźć nikogo, kto chciałby je adoptować – razem lub osobno – miały zostać uśpione.
Organizacja Angels Among Us postanowiła zrobić im zdjęcia i opublikować w internecie, opisując ich sytuację.
Oto, co o nich napisano:
Nazywam się Kala. A to Keira. Jesteśmy przerażone. Ludzie ze schroniska widzą, jak przerażone jesteśmy, ale dzisiaj powiedzieli, że to nasz ostatni dzień. Ktoś musi nas uratować, albo będziemy ‘następne’.
Keira jest czarna i nie jest „prawdziwym bokserem”, tylko mieszanką. Jest taka odważna i mówi mi, że wszystko będzie dobrze, niezależnie od tego, co się stanie. Mówi mi, bym była odważna, ale nie wiem, czy potrafię. Czy widzisz nasze pyszczki. Keita wie, co się stanie. Widać to w jej oczach. Udaje odważną, ale czuję, jak szybko bije jej serce, gdy się do niej przytulam.
Jeśli nikt nas nie uratuje, ktoś ją mi zabierze. Widzę, jak idzie w dół korytarza. Nie wróci, a ja płaczę. Następnie przyjdą po mnie i nie będę tak odważna. Pocieszałyśmy się będąc tu. Ona dała mi nadzieję, gdy mi jej zabrakło. Teraz to koniec. Chyba że…
Zdjęcie to wraz z tekstem zrobiło takie wrażenie, że suczki szybko znalazły dom. I, co najważniejsze, będą mieszkać razem!
Adoptowały je dwie młode kobiety, Wendy i Pam, które są przyjaciółkami i razem mieszkają. Dzięki temu Kala i Keira spędzą razem przyszłość.
Czy nie miały szczęścia? Adopcja dwóch psów nie jest prosta ze względu na koszty. Ale w tym przypadku podział jest idealny!