Fotografuje karmienie piersią. Piękno czy bezwstydność?

Jakiś czas temu przez media przetoczyła się dyskusja o to, czy naturalna czynność fizjologiczna, jaką jest karmienie w miejscach publicznych, jest akceptowalne?

Czy też obnażona pierś jest czymś co nie powinno być publicznie manifestowane?

Matki karmiące zajadle oprotestowywały pełne oburzenia głosy, które opowiadały się za  tym, by karmienie pozostało czynnością intymną i nawołujące je, by powstrzymywały się przed karmieniem w miejscach publicznych.

Tak odmienne spojrzenie na naturalną fizjologiczną czynność bierze się prawdopodobnie stąd, że dla matek jest to wyłącznie zaspokajanie potrzeb własnego dziecka kojarzone tylko z jedzeniem, troską i czułością wobec dziecka, dla innych to widok nagiej piersi, która wciąż pozostaje nagą piersią pomimo, że należy do matki karmiącej dziecko.

Fotografka Ivette Ivens postanowiła zabrać głos w tej dyskusji, lecz nie słowem a obrazem pokazać, jak niezwykłą, piękną i naturalną czynnością jest karmienie dziecka piersią i jak nie powinno ono nikogo oburzać nawet, gdy odbywa się w miejscu publicznym.

Ivette sama jest matką dwójki dzieci. Uwiecznia na zdjęciach karmiące kobiety, starając się pokazać w nich piękno matczynej miłości i przełamywać tabu jakim bywa ten naturalny akt czułości.

A jakie jest twoje stanowisko w tej sprawie? Czy jako matka wzięłabyś udział w tak niezwykłej sesji? Jeśli podzielasz zdanie Ivette pomóż rozpowszechniać te piękne, przełamujące tabu, fotografie.

Fotografie: ivetteivens.com