Pożegnaliśmy ją 28 lipca 2018 roku. Na cześć niezapomnianej Kory artysta Bruno Althamer stworzył mural, który ma być zmienny jak ona i jak ona pozostawać w subtelnej synergii z otaczająca rzeczywistością.
Mural znajduje się w Warszawie na Nowym Świecie. Jest miejscem chętnie odwiedzanym przez mieszkańców stolicy i turystów. Często pod nim zostawiane są znicze dla upamiętnienia artystki.
Mural, który powstał 17 stycznia stanowi kompozycję portretu Kory i rosnącego obok niego kasztanowca, który okala jej twarz zależnie od pory roku, suchymi gałęziami, zielonymi liśćmi, kwiatami i żółtymi jesiennymi kolorami.
Kora nie żyje, ale jej wizerunek TAK i zmienia się jak pory roku.
Mogliśmy już oglądać resztki suchych liści i widzieliśmy suche zimowe gałęzie wokół jej twarzy
Teraz kasztanowiec wypuścił świeże liście tonące w soczystej zieleni.
Okalają głowę Kory i przypominają, że jej postać w sercach swoich wielbicieli pozostaje żywa, a jej głos, muzyka i przesłanie, które niosła będą aktualne dla pokoleń.