Twierdzi, że była w piekle i spotkała znanych ludzi. Jednym z nich był Polak

Objawień nigdy nie brakowało. W każdym pokoleniu świat mówił o ludziach, którzy przeżyli osobiste spotkanie z Bogiem.

Sam Kościół podchodził zawsze do tych doniesień sceptycznie i wielokrotnie dopiero pod presją uginał się i uznawał objawienie oficjalnie.

Angelica Elizabeth Zambrano Mora także doświadczyła objawienia.

Przyszedł do niej sam Jezus po to, by pokazać jej co spotyka ludzi po śmierci.

Angelica opisała swoją wizytę w piekle:

To miejsce przepełnione smutkiem, gdzie temperatura jest nie do wytrzymania. Jest gorąco i parno. Można odnieść wrażenie, że to taki wielki piec, w którym ludzie błagają Boga o pomoc i litość.Ale Bóg jest nieustępliwy. Nie jest łatwo tam trafić, ale gdy się na nie zasłuży nie ma już odwrotu.

burn in hell

„Najgorsze jednak nie było to przeraźliwe ciepło, ale głos demonów. Przypominał śmiech, ale taki, którego można się bać. A temu okropnemu rechotowi towarzyszy deszcz, ulewa wręcz, ale nie taka, która może ukoić rozpalone ciała w piekle, tylko taka, która nie daje ukojenia.

Angelica opisuje, że droga do piekła ma kształt tunelu, przez który potępieni muszą przejść. W jej wizji mieli na nogach ciężkie kajdany i nie mogli normalnie iść. To był istny horror. Wśród tych osób widziała osoby z jej bliskiej rodziny, ale poza nimi spotkała dwie osoby znane na całym świecie.

O jednej z nich nie pomyślałaby nigdy w ten sposób.

Mowa o Janie Pawle II

Wtedy Pan zabrał mnie w miejsce, gdzie był bardzo znany człowiek. Wcześniej żyłam jako zdeklarowana młoda chrześcijanka. Kiedyś myślałam, że każda osoba, która odprawia mszę i ma do czynienia z Kościołem, pójdzie do nieba. Myliłam się. Kiedy zmarł Papież Jan Paweł II, powiedzieli mi o tym moi przyjaciele i krewni. Wszyscy zapewniali, że na pewno poszedł do nieba. Wszystkie gazety pisały o tym, że Jan Paweł II odszedł i na pewno teraz jest w niebie i raduje się razem z Panem. Ja wierzyłam w to wszystko, ale to, co zobaczyłam, zburzyło moją wizję. W piekle widziałam Jana Pawła II. Jezus Chrystus powiedział do mnie:

„Patrz, córko, ten człowiek, którego tam widzisz, jest papieżem Janem Pawłem II. Jest w tym miejscu, ponieważ nie żałował za to, jaki był”

Nie mogłam w to uwierzyć i zapytałam, dlaczego taka osoba znajduje się w piekle. On odparł:

„Nikt, kto jest chciwy i kłamie nie siądzie obok mnie. Mówił wiele rzeczy, ale nigdy nie mówił prawdy. Dużo się modlił, ale nie mówił prawdy”

Słowa Angelici spotkały się z wielkim buntem i krytyką.

Dostała wiele pogróżek i spadła na nią fala nienawiści. Ona jednak twardo obstaje przy swoim. Mówi, że Jezus pokazał jej to z ważnego powodu. Ma o tym mówić, by ludzie zrozumieli, że nie to jak myślą o nas inni ma znaczenie, ale to jacy naprawdę jesteśmy.

Drugą ze znanych osób, którą Angelica miała spotkać w piekle był Michael Jackson

Miał trafić tam bo już na ziemi zawarł pakt z szatanem, któremu zawdzięczał swoją karierę.

Widziałam, jak demony zmuszały go do tańca i śpiewu. Kpiły z niego i wrzucały go do ognia, aby po chwili go wyciągać i biczować. Krzyczał z bólu. Bardzo go dręczyli. Miał także mówić wszem i wobec, jak bardzo wierzy w piekło i to, że dzięki temu, że ma pakt z szatanem, na zawsze będzie zbawiony.

Angelica widziała także swoich bliskich

Zapytałam Go: Panie, dlaczego moja prababcia jest tutaj? Nie wiem, czy kiedykolwiek o Tobie usłyszała. Dlaczego jest tutaj w piekle? On odpowiedział: Córko, ona się tutaj znalazła, bo nie potrafiła wybaczyć. Córko, temu kto nie potrafi wybaczyć ja również nie wybaczę. Zapytałam: Panie, ale Ty wybaczasz i jesteś litościwy. A On odpowiedział: Tak, córko, jednak koniecznym jest wybaczać. Z powodu nie wybaczenia wielu ludzi tutaj trafia. Idź i powiedz ludziom, że nadszedł czas przebaczenia, a szczególnie powiedz to moim ludziom, bo wielu moich ludzi jeszcze nie wybaczyło. Powiedz im, by pozbyli się urazy i żalu oraz nienawiści w ich sercach, bo nadszedł czas przebaczenia! Jeśli osoba, która nie przebaczyła umrze nie będzie mogła nabyć życia.

Angelica była martwa przez 23 godziny w czasie, których doświadczała owych wizji. Sami katolicy przekazują sobie jej wizje i analizują jej słowa. Trzeba przyznać, że czytając całość jej wizji można miec ciarki na plecach.