Cudzoziemcy coraz częściej biorą Polki za żony. Zdradzili swoje powody

Statystyki Gus jednoznacznie potwierdzają wyraźną tendencję wzrostową małżeństw Polaków z cudzoziemcami.

Przy czym zdecydowana większość z nich dotyczy Polek wychodzących za obcokrajowców.

Polacy żenią się z Ukrainkami, Białorusinkami i Rosjankami. Polki najczęściej wychodzą za Brytyjczyków, Niemców i Włochów.

Jak widać polscy mężczyźni znajdują uczucie za wschodnią granicą, gdzie kobiety raczej rzadko poszukują partnerów dla siebie.

Dlaczego tak się dzieje?

Odpowiedź można znaleźć na facebookowej grupie przeznaczonej dla obcokrajowców szukajacych partnerki w kraju nad Wisłą.

Obcokrajowców skłaniają do poszukiwania żony wśród Polek pewne przekonania i wyobrażenia na nasz temat. Jakie?

Oto ich wypowiedzi na temat Polek.

Są posłuszne

Najbardziej urzekło mnie to, że nie podkreślają na każdym kroku swojego feminizmu. Dla nich damsko-męski podział świata jest zupełnie naturalny. Facet ma prawo bronić swojego zdania, a kobieta najczęściej mu przytakuje. Nie dlatego, że nie ma swojego zdania. Po prostu wierzy w to, że on chce dla niej jak najlepiej. Jesteśmy razem od 2 lat i jeszcze nigdy się nie kłóciliśmy o moje decyzje czy podział obowiązków

Potrafią sprzątać

Dopiero w tym związku zacząłem doceniać, co to znaczy dobrze zorganizowany dom. U mnie w kraju kobiety robią coraz mniej, a oczekują w zamian coraz więcej. Polki są świetnymi paniami domu. Nawet jeśli pracuje zawodowo i wraca zmęczona, to i tak zawsze znajdzie czas i ochotę, żeby wszystko ogarnąć. Czystość to ich obsesja. Same wszystkim się zajmują i nie trzeba płacić pomocy domowej

Religia jest dla nich ważna

Sam jestem ateistą, ale w życiu bym nie pomyślał, żeby walczyć z jej wiarą. Z jednego prostego powodu – Polki religię traktują poważnie i starają się postępować zgodnie z jej zasadami. A to oznacza, że szanują męża, potrafią mu wiele wybaczyć, poświęcają się dla dobra rodziny i są wierne. Problem może pojawić się w temacie antykoncepcji, ale większość przymyka oczy na takie bezsensowne zasady

Są uległe w łóżku

Wydają się bardzo grzeczne i tradycyjne, ale mają temperament i potrafią pokazać rogi. Oczywiście wszystko w myśl zasady, że mąż ma ostatnie słowo, a jego przyjemność to podstawa. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby Polka nie chciała czegoś ze mną zrobić, bo to obrzydliwe albo niemoralne. Wręcz przeciwnie – są otwarte na propozycje i można nawet powiedzieć, że sprośne.

Są tanie w utrzymaniu

To moje drugie małżeństwo, więc mam porównanie. Związek z Polką najbardziej odczułem w kieszeni. Ona jest zbyt dumna, by cały czas mnie o coś prosić. Sama pracuje, więc męża nie traktuje jak sponsora, który ma spełniać jej zachcianki. Rzadko robi dla siebie zakupy, nie ma wielkich potrzeb i cieszy się z małych rzeczy. To opcja w sam raz dla każdego dusigrosza.

Nie wszystko rozumieją

Ktoś pomyśli, że to wielki problem, ale mnie taka sytuacja bardzo odpowiada. Nie oszukujmy się – nawet jeśli Polka jest kilka lat na obczyźnie, to poziom jej języka nie jest idealny. Ogólnie mam wrażenie, że nie są poliglotkami. Na co dzień podstawowe słownictwo wystarcza, a kiedy chcę coś przed nią ukryć – to też nie problem, bo czasami nie ogarnia tego, co mówię do kogoś innego. Dzięki temu czuję dość dużą swobodę w związku

Rezygnują z własnego życia

Mają tyle zajęć i obowiązków, pracują, ogarniają dom i zajmują się dziećmi, że w zasadzie nie mają czasu na nic więcej. Nie trzeba się martwić, gdzie i z kim wychodzą, co robią. Nie ma o co być zazdrosnym.

Wybaczą nawet zdradę

Historia z najbliższego otoczenia. Facet wziął sobie Polkę za żonę, ale każdy wiedział, jaki ma stosunek do wierności. Nikt nie wierzył, że nagle się ustatkuje i tak też się stało. Ona wreszcie przyłapała go na romansie. Zamiast jednak wystąpić o rozwód, spakować walizki i wrócić do kraju – dała mu kolejną szansę. A potem jeszcze jedną. Według nich mężczyzna ma prawo błądzić, a kobieta musi mu wybaczyć.