Obcy mężczyzna próbował zaciągnąć dziecko do samochodu, dziewczynka zadała jedno pytanie, po którym facet uciekł

Choćbyśmy tego nie chcieli takie historie zdarzają się wokół nas i mogą dotknąć naszych bliskich kiedy najmniej się tego spodziewają.

Dlatego posłuchajcie historii dziewczynki, którą rodzice przygotowali na sytuację zagrożenia. Historię opisał szwedzki dziennik SVT. Jest uniwersalna i wszyscy opiekunowie dzieci powinni ją poznać.

Dziewczynka wracała ze szkoły w miejscowości Vinbergs w gminie Falkenberg. Szła sama kiedy zagadnął ją nieznajomy mężczyzna. Powiedział dziewczynce, że jej mama poprosiła go, by podwiózł ją do domu.

Na szczęście mała była przygotowana na taką sytuację. Rodzice rozmawiali z nią i ustalili z dzieckiem, że gdyby ktoś ją zaczepiał ma zapytać o umówione hasło.

Dziewczynka pamiętała przestrogę i zapytała mężczyznę o hasło. Ten wyraźnie się spłoszył i oddalił szybkim krokiem. Natychmiast po dotarciu do domu opowiedziała mamie o zdarzeniu.

Matka zawiadomiła policję.

W wypowiedzi dla prasy rzecznik policji pochwalił rodziców dziewczynki i ją samą za to, że nie straciła czujności i zachowala się właściwie. Radzi także innym rodzicom by w taki sposób przygotowali dzieci. Szczególne zalecenia zostały skierowane do rodziców w Vinbergs, gdzie do czasu zatrzymania porywacza dzieci nie są bezpieczne. Policja radzi wszystkim rodzicom ustalić z dziećmi tajne hasło.

Niektórzy porywacze są wyjątkowo przekonujący. Bywa, że obserwują dziecko przez kilka dni, znają adres i podają wiarygodne informacje o rodzinie, które mogą się wydać dziecku przekonujące.

W takiej sytuacji sztuczka z tajnym hasłem może okazać się jedynym sposobem zweryfikowania czy dana osoba jest tym, za kogo sie podaje.

Podzielcie się z innymi rodzicami!