Pracownik sortowni dokonał makabrycznego odkrycia. Worek się ruszał…

W sortowni śmieci w powiecie włoszczowskim w województwie świętokrzyskim w środę pracownicy spostrzegli nagle, że jeden z worków na śmieci nieznacznie się poruszył.

Przez moment myśleli, że im sie wydawało, ale niestety to nie było złudzenie…

Natchmiast rozwiązali worek, w którym znaleźli małego pieska rasy pekińczyk.

Czworonóg był bardzo słaby i wycieńczony. Liczył się czas.

Szybko przewieziono go do przychodni weterynaryjnej gdzie otrzymał fachową pomoc. Po przebadaniu okazało się, że osłabienie to wynik niedotlenienia. Piesek nie był zaniedbany i po traumatycznych przeżyciach dochodzi do siebie.

Do lecznicy zgłosił się jego właściciel. Według weterynarza piesek ucieszył się na jego widok. Właściciel powiedzial, że psiak ma na imię Gizmo i że zdarzyło mu się już kiedyś uciec.

Policja szuka osób, które są odpowiedzialne za ten bulwersujący czyn.

Na razie nie ma podejrzanych, ale policja prosi o kontakt każdego, kto może wiedzieć coś na temat sprawy, z Komendą Powiatową Policji we Włoszczowie pod numerem telefonu (41) 388 32 05.

Źródło i fotografie: swietokrzyska.policja