Borelioza dopada coraz więcej osób. Nawet do 40 % kleszczy jest nosicielami bakterii w zależności od regionu.
Odkrycie dokonane przez naukowców z the University of New Haven wywołało zamieszanie w środowisku lekarskim. Badania wykazały, że boreliozę można wyleczyć stewią!
Wyciąg z liści rośliny okazał się daleko bardziej skuteczny niż działenie dotychczas najczęściej stosowanych antybiotyków jak doksycyklina, cefoperazon czy daptomycyna.
Wyciąg uzyskany z ekstrakcji z alkoholem ma bardzo silne działanie. Pacjenci poddani terapii z jej udziałem zostali skutecznie wyleczeni podczas, gdy w grupie leczonej antybiotykami odnotowano nawroty patogenu.
Naukowcy wzięli pod uwagę 4 rodzaje stewii – w proszku i w płynie. Z badań jasno wynikało, że trzy rodzaje w postaci płynnej, pochodzącej ze standardowej ekstrakcji alkoholem wykazały zdolność do zabicia boleriozy. Stewia sproszkowana nie wykazała takich własciwości.
Prosty przepis, dzięki któremu uzyskasz ekstrakt ze stewii!
Potrzebujesz:
- Litrowy słoik z pokrywką
- Świeże lub suszone liście stewii
- Taka ilość wódki, rumu albo spirytusu, która wypełniłaby przynajmniej połowę słoika
- Cienkie płótno
- Mały rondel
Przygotowanie:
- Wkładamy świeże lub suszone liście stewii do przygotowanego przez nas słoika
- Wlewamy alkohol tak, aby pokrył liście i zakręcamy go
- Umieszczamy słoik w suchym i chłodnym miejscu, aby leżał tam 36 godzin (od czasu do czasu nim potrząsamy)
- Odcedzamy powstałą substancję płynną do małego garnka
- Włączamy kuchenkę i gotujemy wywar na wolnym ogniu. Nie doprowadzamy do wrzenia!
- Gotujemy przez ok. 30 minut, od czasu do czasu mieszając
- Słoik z substancją jest gotowy do przechowywania w lodówce (umieszczamy go tam na 3 miesiące)
Stewia nie dla każdego.
Przed zastosowaniem tego przepisu, koniecznie skonsultujcie się z lekarzem, ponieważ wyciąg zawiera alkohol może wpływać na działanie leków.
Należy także pamiętać, że stewia pochodzi z rodziny astrowatych. Jeśli jesteśmy uczuleni na ambrozję, lepiej unikać też stewii.